
Media na Półwyspie Apenińskim prześcigają się w wymienianiu coraz to nowszych nazwisk w kontekście transferów do Interu. Nazwisk, które to ściągnie do klubu nowy dyrektor, Giuseppe Marotta. Tym razem Corriere dello Sport pisze o możliwym transferze Lorenzo Pellegriniego.
Chociaż pomocnik jest wartościowym elementem układanki trenera Romy, Eusebio Di Francesco, ma pewne miejsce w składzie i zbiera bardzo dobre noty, sam zawodnik podkreśla, że jest szczęśliwy w Rzymie, to jest pewna rzecz, która może przekonać Włocha do przeprowadzki. Chodzi tutaj o kwestie finansowe. Pellegrini pobiera z kasy stołecznego klubu rocznie kwotę około 2 mln euro. Nie jest to pensja adekwatna do formy jaką prezentuje ostatnio zawodnik. Trwają negocjacje odnośnie nowego kontraktu. Spekuluje się, że Marotta, jeśli strony nie dojdą do porozumienia do końca czerwca, może w lecie aktywować klauzulę odejścia Pellegriniego wynoszącą 30 mln euro w okresie od 1 do 31 lipca i przekonać utalentowanego piłkarza do transferu znaczną podwyżką zarobków. Rzymscy dziennikarze zwracają uwagę na fakt, że Pellegrini jest jednym z ulubieńców Marotty i ponownie spróbuje przekonać go do przeprowadzki do klubu, w którym pracuje. W Juventusie się to nie udało, może uda się w Interze.
Komentarze (1)