
Piłkarz doznał kontuzji mięśni łydki w spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Panathinaikosowi Ateny. Wydawało się, że uraz nie jest poważny i wystarczy 2-3 tygodniowa przerwa w grze, ale wszystko wskazuje na to, że problem Brazylijczyka jest bardziej skomplikowany.
Maxwell nadal nie trenuje z kolegami, którzy przygotowują się do meczu ligowego przeciwko AS Romie i nieprędko rozpocznie normalne ćwiczenia. Zawodnik cały czas odczuwa silny ból. Spekuluje się, że w pełni sił będzie dopiero w listopadzie.
Komentarze (11)