
Massimo Moratti jest wściekły po tym, jak Inter odniósł kolejną w tym sezonie porażkę. Tym razem Nerazzurri padli ofiarą drużyny z Werony - Chievo. Prezydent Moratti nie zwalniania jeszcze odpowiedzialnego za wyniki człowieka, czyli Rafaela Beniteza, chociaż prezydent Interu zdaje się już bardziej powściągliwie mówić o przyszłości Beniteza:
"Odczuwam dyskomfort i jestem zirytowany, bo zdaję sobie sprawę, że sytuacja w jakiej się znaleźliśmy nie jest najlepsza.Mecz z Twente jest ważny, może dać nam spokój i nie będziemy musieli oglądać się na innych i będziemy mieli już spokój do grudnia."
Czy będzie to ważny mecz dla przyszłości Beniteza?
"Najważniejsze jest obecnie zdobycie zadowalającego wyniku."
Benitez podkreśla, że czuje w 100% Pańskie zaufanie.
"No cóż, on lubi oceniać sprawę w procentach... Cieszę się, że tak czuje."
Co sądzisz o "główce" Eto'o?
"Nie widziałem całej sytuacji i czy to przeciwnik zaczął. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych konsekwencji z tego powodu, chociaż nie ukrywam, że będzie to trudne, by tego uniknąć..."
Komentarze (10)
i trzeba zima kupic 2-3 nowych graczy i albo nowy trener, albo jak zostanie Benek zmiana treningow, bo nowych zajezdzi<br />
microsoft popieram,po sezonie powinnismy sie ich pozbyc<br />
Biabiany myslalem ze bedzie pelnil role jak Arna, gral w pucharze,albo koncowki z Livorno, ale niestety nie kupilismy nikogo za Mario<br />
Pandeva wg niektorych bardzo obrazilem nazywajac sredniakiem, widac mialem racje, ciagle powtarzalem ze ten gracz jest za slaby na 1szy sklad, a grajac 3 z przodu, on czesto, tam gral, gra, tak samo Chivu lawka i nic wiecej, 2-3 transfery musza byc, boczny obronca, no chyba ze Maicon odzyska forme, to wtedy LO Javier, i skrzydlowy/napastnik a nawet dwoch