
Oczywiście nie obeszło się bez kar: Nicolas Burdisso, Ivan Cordoba i Douglas Maicon zostali zawieszeni, linia obrony została całkowicie "wykoszona", do tego dochodzi kontuzja Marco Materazziego i Inter będzie musiał się uporać bez kilku podstawowych piłkarzy tej formacji. Wszystko wskazywało na to, że Chivu będzie mógł zastąpić jednego z nich, ale Rumun nabawił się kontuzji w towarzyskim spotkaniu swojej reprezentacji przeciwko Niemcom.[hide]
"Chivu nie powinno zabraknąć w tych rozgrywkach. On wiedział, że zabraknie kilku piłkarzy w tych rozgrywkach i był postacią nie tyle ważną ale nieuniknioną. Wprawdzie jeśli byłbym w jego skórze odpuściłbym sobie spotkanie z Niemcami" powiedział wściekły Moratti.
Także Francuski pomocnik Patrick Vieira doznał kontuzji podczas reprezentacji Francji, ale Moratti sądzi iż tą decyzje można usprawiedliwić:"Vieira to jest zupełnie inna sprawa. Zadzwonił do mnie i mi wyjaśnił, więc można mu to wybaczyć. Zagrał w dwóch ważnych meczach i ta decyzja została także podjęta przez trenera reprezentacji Francji".
Ciężka przeprawa czeka drużyne Interu Mediolan w meczu z Fenerbahce, gdzie wzmocnionych Turków poprowadzi Brazylijski szkoleniowiec Zico:"To jest nasze najcięższe wyzwanie. Widziałem Japonie pod kierownictwem Zico i grali naprawdę dobrze. Drużyna pracowała naprawdę dobrze. Kupili w tym oknie transferowym silnych piłkarzy w tym Roberto Carlosa. Jestem zdenerwowany, ale nie przez strach, ponieważ wierzę w swoją drużynę. Jestem zdenerwowany jak przed każdym spotkaniem" zakończył Moratti.
Komentarze (0)