
Wesley Sneijder wydał oficjalny komunikat, w którym informuje, że nie osiągnął porozumienia z działaczami Interu Mediolan w sprawie podpisania nowej umowy.
- Jak mogę zaakceptować nową umowę na tych warunkach, nawet jeśli nie gram? Naprawdę nie mam powodu aby zgadzać się na takie warunki. Na tę chwilę decyduję się nie podpisywać nowego kontraktu z Interem. Kiedy podpisywałem w 2010 roku, byłem dumny z całego serca. Chcę po prostu grać, jestem w bardzo dobrej fizycznej i psychicznej formie. Zobaczymy co się wydarzy w najbliższych dniach - zakomunikował Sneijder.
Swoje zdanie na ten temat dodał agent piłkarza, Soren Lerby.
- Dopóki przyszłość Sneijdera z technicznego i sportowego punktu widzenia jest niepewna, dopóty nie widzimy potrzeby podpisywania nowej umowy.
Komentarze (83)
<br />
nie ma nic złego w tym że klub chce renegocjować kontrakt żeby współgrał z obecną dyspozycją i wkładem Holendra, bo jak piłkarz bryluje to zawsze jest chętny na nowy lepszy kontrakt, a to działa w obie srony<br />
<br />
Wes może spie...alać
Hmm..tu nie chodzi o "tresc", tylko "forme".
<br />
"Moratti debil" "Życzę Morattiemu, aby na starość jadł ze śmietnika" ręce opadają, reprezentujecie poziom fanów Farsy po porażce. Zachowujecie się jak rozpieszczone dzieci, którym wszystko się należy za darmo. Nawet jeśli Sneijder ma rację, nawet jeśli 100% winy w tej sprawie leże po stronie zarządu nie upoważnia to nikogo do wyzywania Morattiego, bez którego nie sikalibyście z radości w 2010. Wszyscy pamiętają super mecze Snejdera z 2010, ale nikt nie pamięta jak w 2009 Moratti go kupił, nikt nie pamięta jak Moratti dał wam Mourinho i wiele wiele gwiazd. Teraz klub leży, a wy go kopiecie, bo nie jest wstanie funkcjonować na chwilę obecną jak Real i Barca. <br />
<br />
Znamienite jest to, że w sondzie na fcinter1908.it większość kibiców opowiada się po stronie zarządu niż Sneijdera. Ale takie już nasze polskie społeczeństwo, od zarania wolało wielbić jednostki. <br />
<br />
Też jest mi smutno z powodu, iż słaba sytuacja finansowa Interu doprowadziła do takiego impasu ze Sneijderem, ale nie brakuje mi piątej klepki, by obwinić za to widzimisie Morattiego. Nie uważam też, aby wyzywanie kogokolwiek (a mówimy o wielkim prezydencie klubu) było słusznym leczeniem frustracji na zaistniałą sytuację.
<br />
Okazji miał za dużo. No proszę Cię. to dlaczego wypływa cała sytuacja w momencie kiedy mógł wrócić do gry, a nie w czasie mercato? W tym sezonie nie grał najgorzej, a jak grał to akurat nie mógł zagrać np. z kreatywnym Cassano. No sorki, ale z Milito z przodu i pomocą Zanetti, Esteban, Pereira i gargano, to nawet Messi by nic nie skleił.
<br />
Jeszcze jedno. W dzisiejszym futbolu nie ma takiego pojęcia jak "kochać klub" i szczerze, to bawi mnie jakieś najeżdżanie na piłkarza, że niby "jak tak kocha Inter to niech obniży". Po prostu nie ma. A tym bardziej, że ten Klub nie szanuje ani trochę piłkarzy i widać to na każdym kroku. Dla Morattiego Inter jest już tylko i wyłącznie maszynką do robienia kasy, a "wielka piątka" jego misiami. <br />
<br />
#49 - Dalej żyj w swoim wyimaginowanym, sprawiedliwym i dobrym świecie.
<br />
To jest bardzo istotne zdanie, które uporczywie pomijają obrońcy zarządu. Wes ani myśli teraz negocjować kontraktu, bo klub zrobił z niego niezłego wała i tyle. Nawet nie dali okazji obronić mu się na boisku. Chyba najpierw się mówi 'zacznij grać na poziomie, bo inaczej możesz się pożegnać z drużyną, jeśli nie zgodzisz się na obniżenie zarobków', a nie w listopadzie dawać trenerowi zakaz powoływania piłkarza. K...a dlaczego oni sobie wt wymyślili w listopadzie?! Taki spontan zarządu? Brakuje fejsika i wpisu "Na spontanie dowaliliśmy Sneijderowi".<br />
<br />
Cięcia nie powinny zaczynać się od niego, co już połowa zauważyła. Jest kozłem ofiarnym i to z niewiadomych przyczyn, bo są gorsi. Stanko też nie gra i nie daje zespołowi jakości proporcjonalnej do zarobków. Podobnie można powiedzieć o Milito, Cambiasso. Ale widocznie tylko Wesowi może się dostać. A dlaczego? Bo to jedyny zawodnik na którym mogą cokolwiek zarobić. Tyle, że sami zaniżają cenę takim postępowaniem i nie dostaniemy za niego nawet 15M mimo 3 lat kontraktu, które pozostały. Zarząd jest nieudolny, nie potrafił wyciągnąć latem nawet 5M za Lucio, czy JC. Nie potrafił także sprzedać Suazo i Muntariego przez dwa lata. Kontraktuje Alvareza za ponad 10M, który okazuje być się słabszy niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Trafiają się jakieś 'Johnatany, czy Silvestry' reprezentujące poziom mizerny, żeby nie być wulgarnym. Najlepszymi zakupami okazują się gracze i tak przeciętni, przeplatający dobry mecz z meczem, gdzie nic im nie wychodzi (Palacio, Nagatomo). Trafiają się wyjątki jak JJ, ale to wygląda tylko na wyjątek od reguły. Sytuacja z Wesem to jedynie wisienka na torcie tych poczynań, która przelała czarę goryczy wśród kibiców. Każdy jest w stanie zrozumieć cięcia, ale gołym okiem widać, nawet dla laików jak my, że robimy to w niewłaściwych miejscach, rujnując renomę klubu. Kto teraz będzie chciał przyjść do klubu, który nie szanuje NIKOGO? Gdzie są równi i równiejsi... Co to za słowa o jednej wielkiej rodzinie? Przecież Wes został potraktowany jak szmata... Nie wyjaśnienie sytuacji tylko szkodzi. nie mamy wglądu w szczegóły jak mówicie, ale sprawa wygląda kuriozalnie... Wes nie jest typem piłkarza jak Muntari. On mieć będzie oferty, ale nasz zarząd wykazuje kompletny brak profesjonalizmu przez co nic nie zarobimy. Ktoś powie ma kontuzje i słabsza formę, to nie wyciągniemy za niego i tak dużo. W czasach, gdy PSG płaci za leszcza Pastore 40+M to sprzedaż Wesa dla zarządu za 30M to powinien być pikuś. A no tak, my mamy speców na poziomie Marka Jóźwika i Jacka Bednarza. Jeszcze niech sobie premie dadzą za ten ruch z Wesem kretyni... Zarzucacie mu, że uważa się za Interistę. A jak wy byście czuli się w jego sytuacji? Potraktowani jak g*.<br />
<br />
Powodzenia Wesley! Będziesz jeszcze najlepszy.