Co jakiś czas powraca temat sponsoringu Interu przez Pirelli. Czy w dalszym ciągu będziemy oglądać koszulkę Nerazzurrich z charakterystycznym logiem włoskiej firmy?
Zapytany ostatnio w tej sprawie szef koncernu - Marco Tronchetti Provera, odpowiedział, że priorytetem grupy jest pozostanie w rodzinie Interu, ale Suning ma bardzo ambitne plany na przyszłość. Według informacji podanych przez La Gazzettę dello Sport, Pirelli może w dalszym ciągu pozostać sponsorem mediolańskiego klubu, ale w innym, niż dotychczas, charakterze.
Inter cały czas szuka partnera, który będzie skłonny płacić za miejsce na koszulkach więcej, niż 12 mln euro wykładane przez Pirelli. Celem jest taka umowa, która gwarantowałaby przychód roczny w wysokości ok. 25-30 mln euro, co pozwoliłoby się zbliżyć do Juventusu i jego umowy z Jeepem, opiewającej na 42 mln euro rocznie.
Według LGdS logo włoskiego koncernu może zostać na koszulkach treningowych Interu. Z kolei w przypadku trykotów meczowych w grę wchodzą firmy mające powiązania z grupą Suning - Samsung oraz Evergrande.
Komentarze (6)