Za nami 8. kolejka włoskiej najwyższej klasy rozgrywkowej. Kolejka obfitowała w ciekawe spotkania: Juventus i Napoli, Lazio z Milanem, a także kończące kolejkę spotkanie Genoa z Romą, które dostarczyły fanom niezapomnianych emocji. Tak prezentuje się cała kolejka, skróty multimedialne, a także jedenastka kolejki.
Juventus 2 – 0 Napoli
Strzelcy: 80’ Caceres; 82’ Pogba
W sobotnim hicie 8.kolejki Serie A Juventus mierzył się z Napoli. W tym meczu górą byli Turyńczycy, którzy już od pierwszych minut nękali obronę Napoli. Na odpowiedź gości czekaliśmy do 25.minuty. Wtedy pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Cavani, jednak ostatecznie piłka zatrzymała się na poprzeczce bramki Juventusu. Do przerwy mieliśmy remis 0:0. Na bramkę czekaliśmy do 80. Minuty meczu. Strzałem głową De Santisa pokonał Caceres. Już dwie minuty później mieliśmy 2:0. Strzelcem bramki Pogba, który wspaniałym uderzeniem pokonał bramkarza Napoli.
Lazio Rzym 3 – 2 AC Milan
Strzelcy: 25’ Hernanes; 44’ Candreva; 49’ Klose – 61’ De Jong; 79’ El Shaarawy
W drugim sobotnim hicie Lazio Rzym mierzyło się z Milanem. Dzięki dobrej grze Rzymian w pierwszej i początkiem drugiej połowy ostatecznie zachowali trzy ważne punkty. Początek spotkania w wykonaniu obu ekip nie należał do zbyt ciekawych. Na bramkę czekaliśmy do 25. minuty. Na listę strzelców wpisał się Hernanes. Milan mógł doprowadzić do remisu, jednak piłka posłana przez Sharaawego nie znalazła drogi do bramki. Jeszcze przed przerwą stołeczny klub podwyższył prowadzenie. Tym razem strzelcem gola został Candreva. Do przerwy mieliśmy 2:0. Kilka minut po wznowieniu gry Lazio wyprowadziło nokautujący cios. Tym razem Amelię pokonał Klosę. Gracze Milanu otrząsnęli się dopiero w 61. Minucie, gdy bramkę na 3:1 zdobył De Jong. Za sprawą Sharaawego Milan zdołał zdobyć jeszcze jedną bramkę, jednak na wyrównującego gola zabrakło czasu i komplet punktów zostały w stolicy Włoch.
Cagliari 1 – 0 Bologna
Strzelcy: 66’ Nainggolan
W jednym z meczów 8. Kolejki Serie A ujrzeliśmy spotkanie Cagliari z Bologną. W tym spotkaniu górą byli gospodarze. Początek spotkania należał jednak do gości. To oni stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, jednak nie potrafili zamienić ich na bramki. Dowodem tego może być strzał Gilardino, który ostatecznie zatrzymał się na słupku bramki Cagliari. Do przerwy było 0:0. Po wznowieniu gry do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. W 60.minucie za sprawą Nainggolanego właśnie oni wyszli na prowadzenie. Była to pierwsza, a zarazem ostatnia bramka w meczu. Tym samym trzy punkty zostały w Cagliari.
Atalanta 2 -1 Siena
Strzelcy: 62’ Cigarini; 83’ Bonaventura – 66’Reginaldo
W niedzielne popołudnie w Bergamo Atalanta zwyciężyła Sienę 2:1. Pierwsza połowa meczu nie należała do najciekawszych. Nieliczne sytuacje zespołów nie były na tyle groźne, by mogły z nich paść bramki. Po przerwie gra nieco się ożywiła. W 60. Minucie Siena napoczęła rywala. Na prowadzenie przyjezdnych wyprowadził Renigaldo. Już dwie minuty późnie gospodarze zdołali doprowadzić do wyrównania, a na listę strzelców wpisał się Reginaldo. Atalanta zdołała strzelić i bramkę dającą trzy punkty. Nastąpiło to w 83. minucie, gdy Bonaventura pokonał bramkarza Sieny. Taki wynik utrzymał się do końca spotkania. Atalanta 2, Siena 1.
Chievo Werona 1 – 1 Fiorentina
Strzelcy: 17’ Thereau – 18’ Gonzalo
Na stadionie w Weronie Chievo gościło Fiorentinę. W tym spotkaniu oba zespoły podzieliły się punktami. Pierwsze minuty to po kilka niewykorzystanych sytuacji obu ekip. Decydujący moment nadszedł w 17. I 18. Minucie. Właśnie wtedy ujrzeliśmy jedyne dwa trafienia w meczu. Za sprawą Threaue pierwsi objęli prowadzenie gospodarze. Nie nacieszyli się nim zbyt długo, gdyż kilkadziesiąt sekund później strzałem głową bramkarza Chievo pokonał Gonzalo. Do końca meczu nie ujrzeliśmy więcej bramek i zespoły mogą dopisać sobie po jednym punkciku do ligowej tabeli.
Inter 2 – 0 Catania
Strzelcy: 28’ Cassano; 85’ Palacio
http://fcinter.pl/news/17885-wygrana-po-pieknych-golach
Palermo 0 – 0 Torino
Strzelcy: -
Mecz z Torino na ławce rezerwowych spędził reprezentant Polski Kamil Glik. Turyńczycy zremisowali na wyjeździe, na trudnym sycylijskim terenie, bezbramkowo, a mecz sam w sobie nie porywał. Świetnie współpracowała dzisiaj dwójka Josip Ilicić - Jasmin Kurtic w sycylijskim zespole. Raz po raz zagrażali oni defensywie Torino. Do przerwy, pomimo szybkiego i ciekawego meczu, goli nie ujrzeliśmy. Było kilka ciekawych sytuacji, ale ostatecznie bramek na Sycylii nie uświadczyliśmy. Kibice mogli czuć się zawiedzeni.
Parma 2 – 1 Sampdoria
Strzelcy: 36’ (pen), 53’ Amauri – 81’ Eder
Dwie bramki Carvalho Amauriego dały komplet punktów Parmie w pojedynku Sampdorią Genua, która przez 60 minut grała w osłabieniu po czerwonej kartce dla bramkarza, Sergio Romero i odpowiedziała tylko golem Edera. W pierwszej połowie dośrodkowania nie wykorzystał Maxi Lopez. Argentyńczyk fatalnie się pomylił i dobrze rokująca akcja spaliła na panewce. Przed przerwą padła tylko jedna bramka. Jonathan Biabiany został sfaulowany przez bramkarza Sergio Romero, który wyleciał za to z boiska, a karnego na gola zamienił Carvalho Amauri. Parma nie zamierzała odpuszczać w drugiej odsłonie gry i w 53. minucie Carvalho Amauri podwyższył na 2:0, jednak wynik na 2:1 ustalił w końcówce Eder.
Udinese 1 – 0 Pescara
Strzelcy: 53’ Maicosuel
Pomimo godzinnej gry w osłabieniu Udinese Calcio zdołało pokonać beniaminka włoskiej ligi US Pescarę. Jedyną bramkę w spotkaniu zdobył na początku drugiej połowy najlepszy na boisku Maicosuel. Już w 2. minucie świetnym dośrodkowaniem popisał się Maicosuel, wprost na głowę Pablo Armero, który jednak przestrzelił. Chwilę potem Juan Quintero trafił z rzutu wolnego w poprzeczkę bramki gospodarzy. W międzyczasie Danilo ujrzał swoją drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i przez godzinę gospodarzom przyszło grać w dziesiątkę. Maicosuel był dzisiaj wyjątkowo aktywny i świetnie obsłużył szeroko grającego Marco Davide Faraoniego, który uderzył na bramkę gości i pomylił się bardzo nieznacznie. W 53. minucie Maicosuel znalazł się w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie po strzale Mehdi Benatii. Piłka spadła pod jego nogi i wpakował ją do siatki.
Genoa 2 – 4 AS Roma
Strzelcy: 7’ Kucka; 15’ Janković – 27’ Totti; 44’, 56’ Osvaldo; 83’ Lamela
Po 17 minutach spotkania z Genoą AS Roma przegrywała 0:2. Dzięki dobrej grze w kolejnych fragmentach spotkania podopieczni Zdenka Zemana pewnie zdobyli jednak trzy punkty. Siedem minut po pierwszym gwizdku arbitra na prowadzenie wyszli gospodarze. Boriello dograł do Kucki, który pokonał golkipera Romy. Pod koniec pierwszego kwadransa gry było już 2:0 Janković oddał strzał w ekwilibrystyczny sposób i trafił w poprzeczkę, ale futbolówka trafiła jeszcze do Kucki, który dograł ją z powrotem do Jankovicia. Ten drugi tym razem już bez większego problemu trafił do siatki. W 27. minucie gola kontaktowego zdobyła natomiast Roma, a akcję zespołu ze stolicy skutecznie wykończył Francesco Totti. Goście mieli kilka szans na strzelenie drugiego gol jeszcze przed przerwą, ale ta sztuka udała im się dopiero chwilę przed kończącym pierwszą część gry gwizdkiem. Totti dograł do Pirisa, a ten znalazł w polu karnym Osvaldo, który ustalił wynik pierwszej połowy na 2:2. W 56. minucie spotkania Roma dopięła swego i wyszła na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Florenziego z rzutu rożnego głową uderzał Pablo Osvaldo, który trafił do siatki. W 80. minucie niecelnie uderzał Totti, ale trzy minuty później było już 4:2 po skutecznym strzale Erika Lameli. Swoją posadę po tym spotkaniu stracił trener Genoi, którego zastąpił były szkoleniowiec Juventusu, Luigi Del Neri.
Autorzy: AlwaysRemember, Luuki
Grafika: peter0512
Komentarze (10)
Mały błąd do poprawy <img src="/files/emoticons/12" alt=" " />