
Działacze Interu nie mają zamiaru rezygnować z pozyskania Alexisa Sancheza i już przygotowują kolejną ofertę za skrzydłowego Udinese. Według ostatnich doniesień już w najbliższy poniedziałek przedstawiciele obu klubów zasiądą do negocjacyjnego stołu i być może wówczas zadecyduje się przyszłość Chilijczyka.
Stanowisko klubu z regionu Friuli jest cały czas jasne: zawodnik nie jest na sprzedaż w zimowym oknie transferowym. Mimo to Massimo Moratti nie zamierza składać broni i już sformułował kolejną propozycję: 10 mln euro gotówką, Jonathan Biabiany oraz prawa do połowy kart dwóch zawodników z trójki Natalino, Obi, Biraghi. W sumie oferta przekracza 20 mln euro. Giampaolo Pozzo natomiast najchętniej przystałby na 15 mln euro, kartę Biabiany’ego oraz wypożyczenie Sulleya Muntariego.
Zdaniem ekspertów to właśnie na początku tygodnia definitywnie rozstrzygnie się czy Sanchez trafi w styczniu do Interu, czy też cała sprawa zostanie przełożona do czerwca, a wówczas Nerazzurri będą musieli stoczyć walkę o zawodnika z Manchesterem United.
Tymczasem rodak zawodnika Udinese i jednocześnie jego wielki przyjaciel – David Pizarro – wyjawił w jednym z wywiadów, że pozostaje kwestią niedługiego czasu, kiedy 22 – latek opuści Udine – Sanchez to znakomity zawodnik i przygotowuje się do przejścia do jednego z wielkich klubów. Jego dni w Udinese są policzone – powiedział pomocnik Romy.
Komentarze (17)
dac 15,wypozyczyc Sulleya,dorzucic mlodzika,ale nie Obiego