
Mario Balotelli po raz kolejny wykazuje się brakiem profesjonalizmu. Młody napastnik Interu znów zaszedł za skórę fanom Nerazurrich. Wszystko za sprawą incydentu, który miał miejsce tuż po końcowym gwizdku wczorajszego meczu z Barceloną.
Przypomnijmy, iż Balotelli niezadowolony z faktu, że fani buczeli na niego z powodu jego serii błędów z końcówki spotkania, zdarł z siebie koszulkę klubową i z gniewem cisnął ją o ziemię. Wykrzykując coś w stronę fanów i odgrażając, się ruszył do szatni nie chcąc celebrować z kolegami zwycięstwa. Po drodze doszło jeszcze do ostrej wymiany zdań z Marco Materazzim, który chciał uspokoić Balo.
Co więcej, jeden z kibiców Interu chciał skonfrontować się z Balotellim na parkingu, jednak Mario bezpiecznie (i szybko) wsiadł do samochodu, po czym odjechał.
[hide]
Jose Mourinho i Ernesto Paolillo są niezadowoleni z postawy piłkarza, który swoim nieprzyjemnym zachowaniem zepsuł radość ze zwycięstwa nad Barcą. Paolillo oznajmił, że Balotelli zostanie ukarany.
Prezydent Interu, Massimo Moratti następująco skomentował całą sytuację:
„Wystosujemy karę wobec Balotellego, za jego wybuch tuż po wczorajszym meczu z Barceloną. Jednakże, mam nadzieję, że wszystko zostanie naprawione i będzie w stanie zostać graczem produktywnym dla zespołu, ponieważ czuję, że potrzebujemy gracza utalentowanego tak jak Balotelli. Zobaczymy co się wydarzy, jednak nie planuję rozmawiać z jego agentem, Mino Raiolą.
Ale z Raiolą rozmawiać chcieli dziennikarze, na co agent Super Mario odparł:
„Nie będę w jakikolwiek sposób komentował tej sytuacji. To nie jest odpowiedni moment na rozmawianie o tym.”
Z ostatniej chwili:
Agent Mario Balotellego, Mino Raiola, według najnowszych doniesień mediów, zamierza rozglądnąć się za ciekawymi ofertami dla swojego klienta, który może odejść latem do Arsenalu, Barcelony lub któregoś z klubów z Manchesteru.
Komentarze (48)
<br />
Za Teveza go i będzie spokój !
<br />
PS W Anglii sobie nie pogra, tam trzeba całe 90 minut biegać, nie chodzić.
<img src="/files/emoticons/13" alt="