
Po ponad rocznej przerwie Davide Santon ponownie wystąpił w koszulce pierwszej reprezentacji Włoch. W meczu przeciwko Rumuni Il Bambino przebywał na placu gry przez 60 minut, po czym został zmieniony przez Mattię Cassaniego.
Dziennikarze stacji Sky dość surowo ocenili występ młodego obrońcy Interu, wystawiając mu notę „pięć” w dziesięciopunktowej skali – Santon został zmieniony z powodu decyzji selekcjonera a nie, na szczęście, przez kontuzję. Obrońca Nerazzurrich absolutnie nie prezentuje jednak poziomu podobnego do tego, jaki pokazywał chociażby przy okazji swojego debiutu w kadrze. W każdym razie operacja pod tytułem jego powrotu do pełni formy nie może zostać zatrzymana – czytamy w uzasadnieniu.
Podobnego zdania był po meczu Cesare Prandelli, który uważa, że tylko systematyczne występy mogą sprawić, że Davide ponownie będzie grał na najwyższym poziomie – Powołanie dla Santona było wyrazem mojego szacunku dla niego. Czekam, aż Davide odzyska boiskowy spokój, a może go osiągnąć tylko poprzez regularne występy – przyznał selekcjoner reprezentacji Italii.
Komentarze (4)
Pozdr.