
Racing Club, poprzedni klub Lautaro Martineza uważnie śledzi doniesienia z rynku transferowego na temat odejścia Argentyńczyka z Interu. Dzieje się tak, ponieważ w umowie transferowej pomiędzy Interem a Racingiem zawarta została klauzula, wedle której argentyński klub zarobi na kolejnym transferze napastnika.
Inter zobowiązał się do przekazania Racingowi 10% z kwoty kolejnego transferu Martineza. Oznacza to, że jeśli np. Barcelona aktywuje klauzulę odejścia widniejącą w kontrakcie napastnika, to z 111 mln euro po odliczeniu wszystkich opłat, argentyński klub otrzyma 9.7 mln euro.
Jeśli Inter zgodzi się na ofertę, w której prócz gotówki otrzyma jeszcze karty jednego bądź kilku zawodników, to wtedy do otrzymanej gotówki zostanie doliczona wartość każdego z otrzymanych zawodników i z tego Racing dostanie swoje 10%.
Komentarze (2)
No ma to sens
"po odliczeniu wszystkich opłat"
Czytanie ze zrozumieniem ma sens😉
No ma to sens