Andrea Ranocchia, były kapitan Interu, który spędził w barwach Nerazzurrich ostatnie sześć lat, jutro wybiegnie na murawę Stadio Giuseppe Meazza, aby zmierzyć się przeciwko jego byłemu zespołowi. Włoch od stycznia reprezentuje Sampdorię.
- To będzie dziwne uczucie. Ostatni raz grałem przeciwko Interowi sześć lat temu. Teraz noszę trykot innego zespołu i zrobię co się da dla tej koszulki. Inter i Sampdoria walczą o swoje cele, ale nasz jest ważniejszy - musimy utrzymać się w lidze i odskoczyć od strefy spadkowej. To będzie skomplikowane, ale piękne.
- Mancini i Montella to dwaj świetni szkoleniowcy, którzy wiele dadzą swojemu zespołowi. Jestem szczęśliwy, że pracuję z Montellą i chcę dać z siebie wszystko dla Sampy!
Komentarze (9)
Chyba, ze akurat jutro tradycji stanie sie zadosc i Ranocchia zagra najlepszy mecz w karierze znowu przyczyniajac sie do naszej gehenny. W kazdym badz razie nie wracaj do Mediolanu!