Portugalska gazeta Record ujawniła, że Joao Mario w ostatnim dniu okienka transferowego mógł trafić do brazylijskiego Gremio. Pomocnik zdecydował się dołączyć do Sportingu Lizbona, a portugalscy dziennikarze ujawniają dlaczego zawodnik nie został piłkarzem brazylijskiego klubu.
Ich zdaniem negocjacje pomiędzy Gremio a Interem przebiegały sprawnie. Ustalono warunki wypożyczenia, ale na przenosiny do Brazylii nie zgodził się sam zawodnik. Później do gry weszli działacze Sportingu i udało im się wypożyczyć swojego wychowanka na bieżący sezon.
Komentarze (0)