
W bramce Interu od początku stanął Julio Cesar. Obronę utworzyli Maicon, Maxwell, Materazzi i Rivas. W pomocy Mancini delegował do gry Stankovica, Zanettiego, Vieirę i Cambiasso, podczas gdy za zdobywanie bramek odpowiedzialni byli Crespo i Suazo.
Inter pierwszą groźna akcję przeprowadził już w 2 minucie, kiedy Stankovic zagrał w pole karne do Crespo, którego jednak wyprzedził Castellazzi. Tą interwencją bramkarz gospodarzy uchronił swój zespół przed utrata bramki. Później przez pół godziny na boisku dominowała Sampdoria. Groźny strzał Maggio znakomicie obronił Julio Cesar, później także Cassano starał się zaskoczyć naszego golkipera, ale Brazylijczyk popisał się kolejną kapitalną interwencją. Pod koniec pierwszej części mecz się wyrównał, ale Inter oddał tylko jeden strzał na bramkę po indywidualnej akcji Suazo. Strzał byłego gracza Cagliari z lewej nogi był jednak za słaby, aby mógł zaskoczyć Castellazziego.
Na początku drugiej połowy piłkę do siatki Nerazzurrich skierował Bonazzoli. Włoch był jednak na pozycji spalonej przed oddaniem strzału i arbiter słusznie nie uznał gola. W 65 minucie ekipa gospodarzy wyszła jednak na prowadzenie. Bramkę zdobył Antonio Cassano pięknym strzałem z powietrza w okienko bramki Julio Cesara. Duży udział przy tej bramce miał wprowadzony nieco wcześniej Sommarco, który do spółki z Cassano ograł słabo dysponowanych dziś środkowych defensorów Interu.
Zaraz po stracie bramki Roberto Mancini posłał na boisko Luisa Figo, który zmienił źle dysponowanego dziś Maxwella. Figo ożywił grę Interu, który rzucił się do odrabiania strat. Kilak minut później Palombo bardzo mocno uderzał na bramkę Cesara z rzutu wolnego, ale nasz bramkarz po raz kolejny dobrze się spisał.
W 76 minucie padła bramka wyrównujacą. Po dobrym dośrodkowaniu Dejana Stankovica w pole karne gospodarzy piłkę do siatki skierował Hernan Crespo strzałem z głowy. Inter starał się zdobyć kolejnego gola, jednak Sampdoria bardzo mądrze się broniła długo utrzymując się przy piłce, co nie pozwoliło Nerazzurrim na zdobycie trzech punktów.
W 81 minucie na boisku pojawił się Maniche, który zmienił Patricka Vieirę. Francuz był bardzo niezadowolony z faktu, iż musiał opuścić boisko i nie podał ręki Manciniemu, a później ze złości kopnął w skrzynkę z napojami stojacą przy ławce. Trzy minuty później kontuzji ręki doznał Dejan Stankovic, którego zmienił Pele.
W środę Inter zagra z drugą w tabeli Romą, która dziś zmniejszyła dystans do ekipy z Mediolanu do 9 punktów.
Sampdoria-Inter 1-1 (0-0)
Strzelcy: Cassano 65', Crespo 76'
SAMPDORIA: 1 Castellazzi; 16 Campagnaro, 6 Lucchini, 5 Accardi (32 Miglionico 80'); 7 Maggio, 40 Delvecchio (21 Sammarco 64'), 17 Palombo, 19 Franceschini, 46 Pieri; 11 Bellucci (13 Bonazzoli 42'), 99 Cassano.
rezerwowi: 83 Mirante, 3 Ziegler, 22 Kalu, 77 Zenoni
trener: Walter Mazzarri.
INTER: 12 Julio Cesar; 13 Maicon, 24 Rivas, 23 Materazzi, 6 Maxwell (7 Figo 66'); 4 Zanetti, 14 Vieira (8 Maniche 81'), 19 Cambiasso, 5 Stankovic (30 Pelé 83'); 18 Crespo, 29 Suazo
rezerwowi: 1 Toldo, 16 Burdisso, 26 Chivu, 21 Solari
trener: Roberto Mancini.
Żółte kartki: Vieira, Materazzi, Rivas
arbiter: Gianluca Rocchi.
Komentarze (0)