
Skrzydłowy Bayernu Monachium Franck Ribery mówił o trudnej sytuacji Milanu i Interu, podsumowując całość stwierdzeniem, że jest to "smutne". Francuz mówił także o meczu z Romą, w którym to Niemcy pokonali Włochów aż 9:1 w dwumeczu.
- Kiedyś Serie A była najbardziej atrakcyjna. Każdy zwykł wzorować się na niej. Teraz historyczne kluby jak Milan i Inter mają trudności, a Liga związana jest z Romą i Juve, dwoma bardzo silnymi klubami.
- To smutne, aby oglądać kluby z Mediolanu w takiej sytuacji, tak nisko w tabeli, poza Europą. To smutne dla fanów, dla Ligi i dla samej historii klubów.
- Z mojego punktu widzenia Roma to dobry zespół, ale my jesteśmy silniejsi, mamy zawodników z doświadczeniem międzynarodowym i doświadczeniem w Lidze Mistrzów. Ponadto musimy przyznać, że udało nam się strzelić z każdej okazji, którą mieliśmy, a to nie zawsze się udaje.
Komentarze (12)
Tak ranga włoskich rozgrywek pikuje w dół.
Czapki z głów przed tymi, którzy nigdy się nie pomylili.
W styczniu można snuć tezy czy kluby z Mediolanu są naprawdę tak fatalne w najsłabszej SerieA od lat czy jednak jakiś tam potencjał mają.
czapki z głów przed tłumaczem