
Napastnik Interu Samuel Eto'o nie wątpi, że w najbliższym czasie jego drużyna jest w stanie znów odnaleźć swój poziom.
Obiecuję, że się podniesiemy. Najpierw obowiązkiem jest wygrać w Lidze Mistrzów z Twente. To zwycięstwo zagwarantuje nam udział w rundzie pucharowej i pomoże nam nieco się odprężyć. Benitez? We Włoszech twój status może się zmienić każdego tygodnia. Dziś możesz być wyrzutkiem, a już za kilka dni będziesz bohaterem - powiedział Kameruńczyk po porażce z Chievo w meczu trzynastej kolejki Serie A.
Komentarze (8)
<br />
a cóż on takiego zrobił ?!? Jest pracownikiem który bardzo dobrze wykonywał prace przez cały rok a gdy nadarzyła sie okazja na wydymanie pracodawcy i podwyższenia kontraktu to od razu to wykorzystał. Gdzie jest teraz jego agent , czemu nie proponują obniżki?<br />
Rozumiem jakbyś tak napisał o Zanettim , Matrixie , Cordobie ale pisanie w ten sposób o zawodniku który ledwo przyszedł i po roku dobrej gry w wieku 30 lat żadał podwyżki po czym jego forma spada do poziomu Rasiaka jest zabawne.<br />
Lubie Milto ale nie przesadzajmy z wdziecznością bo skaczymy jak kuzyni.
brtawo Samuel za ladna bramke, czest grasz egoistycznie, nie podajesz,ale wcale sie nie dziwie bo jak masz podawac do takiego Pandeva ,nad ktorym chyba zawislo fatum czy Biabianego, to lepiej strzelaj sam, bo oni i tak nie strzela