W meczu kończącym sezon 2015/16 Sassuolo pokonało Inter rezultatem 3-1. Bramki dla gospodarzy zdobywali dwukrotnie Politano oraz Pellegrini. Dla Interu honorowe trafienie zaliczył Rodrigo Palacio.
Inter już na początku spotkania mógł objąć prowadzenie. W 3. minucie do siatki trafił Stefan Jovetic, ale sędzia słusznie dopatrzył się pozycji spalonej. Więcej szczęścia w pierwszych minutach miała ekipa Neroverdich. W 6. minucie nieumiejętnie akcję rywali próbowali przerwać Jesus oraz Brozovic, piłka trafiła pod nogi Politano, który bez zastanowienia uderzył na bramkę. Futbolówka odbiła się jeszcze od Murillo i przekroczyła linię bramkową obok kompletnie zmylonego Carrizo. Następnie przez kilkanaście minut tempo meczu spadło i gra toczyła się w środku pola. Widoczny był brak zaangażowania piłkarzy Nerazzurrich, którzy bardzo wolno i niezdarnie rozgrywali piłkę. Wykorzystali to zawodnicy trenera Di Francesco. Po dobrej zespołowej akcji w 26. minucie do bramki trafił Pellegrini i tym samym podwyższył wynik na 2-0. Po tej sytuacji obudzili się nieco podopieczni Roberto Manciniego, a próby ataków starał się napędzać Jovetic. Dwie minuty po stracie gola bardzo groźnym strzałem głową popisał się Eder, jednak Consigli sparował piłkę do boku. Chwilę później najlepszą sytuację Interu zmarnował Jovetic, kiedy to w sytuacji sam na sam zatrzymał go włoski bramkarz. Goście przycisnęli, czego owocem było kontaktowe trafienie Palacio w 32. minucie meczu. Nerazzurri starali się doprowadzić do wyrównania, a dobrymi zagraniami i dryblingami popisywał się Jovetic. Pomimo dobrej gry, to gospodarze ponownie wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Bierność w obronie Tellesa wykorzystał Politano, który główką pokonał bezradnego Carrizo.
Druga połowa w zdecydowanie większej części nie obfitowała w emocje. Być może miało to związek z tym, co stało się zaraz po wznowieniu gry. W 46. minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Inter piłkę do siatki skierował Danilo D'Ambrosio, lecz sędzia dopatrzył się w tej sytuacji niesłusznego spalonego i nie wskazał na środek boiska, lecz nakazał wznowić grę od bramki. Od 59. minuty Nerazzurri musieli sobie radzić w dziesiątkę. Za faul oraz dyskusje z arbitrem po raz trzeci w tym sezonie z boiska wyrzucony został Jeison Murillo. Po tej sytuacji goście odpuścili, a i gospodarze nie kwapili się do szaleńczych ataków. W końcowym fragmencie spotkania Roberto Mancini dał szansę debiutu dwójce młodych zawodników z Primavery Interu. W bramce Juana Pablo Carrizo zmienił Ionut Radu, a kilka minut później na boisku zameldował się Fabio Della Giovanna, który zastąpił Rodrigo Palacio. W ostatnich minutach nic ciekawego już się nie wydarzyło i ostatecznie Nerazzurri z Mapei Stadium wyjadą na tarczy.
Sassuolo (4-3-3): 47 Consigli; 23 Gazzola, 28 Cannavaro, 15 Acerbi, 13 Peluso; 6 Pellegrini (74', 7 Missiroli), 4 Magnanelli, 32 Duncan; 16 Politano (80', 8 Biondini), 92 Defrel (51', 9 Falcinelli), 17 Sansone
Trener: Eusebio Di Francesco
Inter (4-3-3): 30 Carrizo (72', 98 Radu); 33 D'Ambrosio, 24 Murillo, 5 Jesus, 12 Telles; 77 Brozovic, 83 Melo, 7 Kondogbia (70', 55 Nagatomo); 8 Palacio (81', 28 Della Giovanna), 23 Eder, 10 Jovetic
Trener: Roberto Mancini
Bramki: 6' Politano, 26' Pellegrini, 39, Politano - 32' Palacio
Żółte kartki: Magnanelli, Duncan, Cannavaro - Telles, Murillo, Brozovic, Jesus
Czerwone kartki: Murillo
Komentarze (36)
Patrzec na tabele mozna stwierdzic tylko jedno blizej Interowi do srodka tabeli niz do czolowki . i to wszystko ze wzmocnionym skladem. Nastepny sezon bedzie podobny bo tam nie ma druzyny.
Zero zaangażowania, bramki stracone "z dupy", oczywiście że piłkarze również są odpowiedzialni za wyniki, ale trener też odgrywa bardzo ważną rolę, a Mancio nie jest ani dobrym motywatorem, ani taktykiem, widać gołym okiem, że się chłop pogubił w swoich klockach!