
Inter nie dał rady Bolognii i przegrał na Stadio Renato Dall'Ara 1-0. Zwycięską bramkę dla gospodarzy zdobył Riccardo Orsolini.
Od początku spotkania piłkarzom obu drużyn mocno dawała się we znaki zalana wodą murawa. Mimo wszystko, w tych trudnych do gry warunkach lepiej radziła sobie ekipa gospodarzy. To Bologna była groźniejsza i bardziej konkretna w swoich atakach. Gospodarze trafili nawet do siatki po strzale Musy Barrowa, jednak sędziujący dziś Daniele Orsato po analizie VAR dopatrzył się spalonego Nicolasa Domingueza, który absorbował uwagę interweniującego Andre Onany, i anulował gola. Chwilę później Nerazzurrich uratowała poprzeczka. W pierwszej części gry podopieczni Simone Inzaghiego byli ślamazarni i niedokładni, a ich gra pozostawiała bardzo wiele do życzenia.
W drugiej części gry obraz spotkania nie uległ wyraźnej zmianie. Inter, mimo chęci, nie był w stanie przejąć inicjatywy i zdominować drużyny Bolognii. Piłkarzom Simone Inzaghiego brakowało dokładności i skuteczności w zagraniach. Słaba postawa Nerazzurrich poskutkowała utratą bramki. W 76. minucie pojedynek sam na sam z Andre Onaną wygrał Riccardo Orsolini, który wyprowadził gospodarzy na zasłużone prowadzenie. Wicemistrzowie Włoch nie byli w stanie odwrócić losów spotkania i ponieśli siódmą w tym sezonie Serie A porażkę.
Składy, w jakich wystąpiły obie drużyny:
BOLOGNA (4-2-3-1): Skorupski; Posch, Sosa, Lucumi, Cambiaso; Schouten, Dominguez; Orsolini, Ferguson, Soriano; Barrow.
Rezerwowi: Bardi, Ravaglia, Soumaoro, Moro, Medel, Raimondo, Aebischer, Lykogiannis, Pyyhtia, De Silvestri, Kyriakopoulos.
Trener: Thiago Motta.
INTER(3-5-2): Andre Onana; Matteo Darmian, Stefan de Vrij, Alessandro Bastoni; Denzel Dumfries, Henrikh Mkhitaryan, Hakan Calhanoglu, Marcelo Brozovic, Robin Gosens; Romelu Lukaku, Lautaro Martinez.
Rezerwowi: Samir Handanovic, Alex Cordaz, Francesco Acerbi, Danilo D’Ambrosio, Raoul Bellanova, Mattia Zanotti, Nicolo Barella, Kristjan Asllani, Roberto Gagliardini, Valentin Carboni, Edin Dzeko.
Trener: Simone Inzaghi
Komentarze (86)
no, Bologna nieźle gra w tym sezonie, oj mogą być ciężary ( oby nie)