Wesley Sneijder z każdym kolejnym meczem potwierdza, że był transferowym strzałem w dziesiątkę działaczy Interu. Kiedy Holender przebywał na boisku, drużyna Mistrza Włoch ani razu nie przegrała: odniosła dwanaście zwycięstw i czterokrotnie zremisowała. Holender, dzięki wspaniałej postawie stał się prawdziwym liderem zespołu, a po ostatnim meczu ligowym ze Sieną został również okrzyknięty „Królem rzutów wolnych”.
Nie przesadzajmy, nie jestem żadnym królem – przyznał skromnie Sneijder – Jednak jestem obecnie w świetnej formie, również dzięki Interowi, drużynie, w której czuję się bardzo dobrze. Nie mogę powiedzieć, czy jest to najlepszy okres w mojej karierze, jednak z pewnością jestem w bardzo dobrej dyspozycji, jest to dla mnie wspaniały czas i chce się nim cieszyć jak najdłużej. Teraz myślę tylko o tym, aby dobrze pracować, ponieważ już w tym sezonie chcę wygrać rozgrywki Ligi Mistrzów.
Rozgrywający Mediolańczyków wypowiedział się także na temat nowego kolegi z drużyny, Gorana Pandeva – To bardzo dobry zawodnik, jest ruchliwy i szuka piłki na boisku, jednak muszę powiedzieć, że z każdym piłkarzem Interu dobrze się rozumiem: każdy posiada inną charakterystykę i każdy jest ważny dla tej drużyny.
Sneijder został również zapytany o najbliższe ligowe potyczki Interu przeciwko Bari i Milanowi – Koledzy opowiadali mi o pierwszym meczu przeciwko Bari, który został rozegrany, kiedy jeszcze nie byłem zawodnikiem Interu. Widziałem także spotkanie Bari przeciwko Fiorentinie. Zaimponowali mi nie tylko tym, że posiadają bardzo dobrych napastników, ale głównie tym, że ich gra opiera się na kolektywie. Ja jednak nie boję się ani Milanu, ani żadnej innej drużyny. Ronaldinho jest dobrym piłkarzem i bardzo go szanuję, podobnie, jak cały Milan, jednak nie obawiam się tego, że mogą nas dogonić.
Komentarze (16)