
Sprawa wykupienia Nicolasa Burdisso przez Romę nadal pozostaje nierozwiązana.
Massimo Moratti nie ma zamiaru obniżać swych żądań za argentyńskiego obrońcę, a wręcz podwyższa je. Kilka dni temu informowaliśmy o 8,5 milionach euro, które Moratti żądał od Romy wzamian za pełne prawa do Burdisso. Po ostatnich dobrych występach Argentyńczyka na Mundialu, prezydent Interu podniósł jednak kwotę odstępnego do 10 milionów euro. Roma nie będzie jednak w stanie zapłacić Interowi takich pieniędzy. Ostatnia oferta Rzymian to 4 miliony euro plus były obrońca Interu - Marco Andreolli.
Burdisso nadal znajduje się w kręgu zainteresowania trenera Manchesteru City, Roberto Manciniego, który jest gotowy z miejsca zapłacić za niego Morattiemu 14 milionów euro.
Komentarze (32)
Od City i tak powyżej 10 melonów weźmiemy<img src="/files/emoticons/13" alt="
<br />
5. Hernan Crespo (Argentyna) - z AC Parma do Lazio Rzym (2000) - 56,5 mln euro<br />
<br />
6. Gaizka Mendieta (Hiszpania) - z Valencii do Lazio Rzym (2001) - 48 mln euro
Burdisso NIE MA oferty z Man City. Mówił o tym jego agent, mówił on sam.<br />
Wiadomo, że Roma woli negocjować cenę i mimo, że wyzywacie nas od biedaków, co jest i tak głupie bo to nie wina klubu jakiego ma prezydenta, a i nie możecie czuć się lepsi, że macie takiego nadzianego prezydenta w końcu to nie wasza zasługa. <br />
<br />
W ostatnim sezonie wam się udało, gratulacje, tylko pamiętajcie, że było 16 sezonów gdzie Moratti ładował kasę i prawie nic nie wygrał. Dlatego szanujcie ludzi, to wtedy ludzie będą szanować Was.<br />
<br />
Chociaż po zwycięstwie w LM zauważyłem, że masa sezonowców się tutaj pojawiła.
nie maja kasy,a na pensje Adriano to maja, po prostu chca MM wyciulac
Pamietam czasy kiedy top 10 transferów na swiecie to byly kluby Serie A a teraz? 8 mln to za dużo...masakra.