Szkoleniowiec koreańskiego zespołu Seongnam, który w najbliższą środę zmierzy się z Interem w meczu półfinałowym Klubowych Mistrzostw Świata, wierzy, że jego zespół stać na sprawienie niespodzianki.
Shin Tae Yong docenia klasę rywala, ale jednocześnie jest przekonany o wartości własnej drużyny:
- Inter jest faworytem tego spotkania, ale pokazaliśmy już, że jesteśmy silnym zespołem i nie trafiliśmy tu przez przypadek. Rozpoczęliśmy turniej rozgrywając wielki mecz. W środę będzie nam trudno o zwycięstwo, ale nie jest to niemożliwe. Inter to topowa drużyna grająca na światowym poziomie. Staniemy jednak przed ogromną szansą i zrobimy wszystko, aby ją wykorzystać.
Komentarze (9)
Boje sie nas te koreańce zajada, oni pewnie będą mieli turbo w nogach<img src="/files/emoticons/8" alt="