
Już jutro o godzinie 16:00 rozpocznie się prawdziwa piłkarska uczta. Naprzeciwko siebie stanie dwóch faworytów do tytułu Mistrza Świata – Holandia oraz Brazylia.
Mecz zawiera wiele podtekstów. Jednym z nich jest fakt, iż na przeciwko siebie ponownie stanie kilku piłkarzy, którzy stoczyli w maju prawdziwy bój w Madrycie – walczyli o Puchar Mistrzów. Jednym z tych, którzy grali tego dnia na Bernabeu jest Mark Van Bommel. Zapytany o Lucio, stopera Interu, który jednak jeszcze sezon wcześniej był jego klubowym kolegą z Bayernu, odpowiada, iż nie żywi urazy do Brazylijczyka. Mało tego, holenderski pomocnik w bardzo ciepły sposób wypowiada się o Lucio:
-Rozmawialiśmy już po finale Ligi Mistrzów. Lucio jest bardzo religijnym człowiekiem, dobrym we wszystkim co robi. Zawsze bardzo szczodrze wspiera fundacje charytatywne. Jest jednym z tych, z których warto brać przykład; również dlatego został kapitanem Brazylii. To wspaniały człowiek.
Komentarze (7)