
Czy liga włoska w najbliższych latach może się zmniejszyć? To nie jest wykluczone, zwłaszcza że optują za tym najsilniejsze włoskie zespoły.
Najsilniejsze włoskie drużyny (jest w tym gronie Inter) chcą, aby Serie A stało się ligą bardziej elitarną. Taką wiadomość podało Il Sole 24 Ore. W grę wchodzi nawet zmniejszenie ligi do 16 ekip! Czy jednak do tego dojdzie? Jak się można domyślić, słabsze włoskie drużyny widzą sprawę zupełnie inaczej.
Koniec z ciągłym zwiększaniem liczby meczów?
Widać wyraźnie, że w ostatnich latach obserwujemy trend, zgodnie z którym piłkarze mają grać więcej i więcej. Przykładów nie brakuje – wystarczy spojrzeć na mistrzostwa Europy, mistrzostwa świata, nowe zasady w europejskich pucharach czy nowy format wyłonienia najlepszej klubowej drużyny na świecie. Zmiany można odbierać różnie. Na pewno nie jest tak, że mowa o czymś jednoznacznie złym. Niemniej za każdą z wymienionych zmian kryje się większa liczba meczów (a większa liczba meczów ma przełożyć się na zwiększone wpływy).
Wiele osób pewnie powie teraz, że piłkarze zarabiają miliony, więc te kilka spotkań więcej nie powinno mieć znaczenia. Wysokie zarobki nie podlegają dyskusji, ale ludzie – nawet najlepsi – to nie maszyny. Ich organizmy również w pewnych momentach mogą się po prostu buntować. Futbol może też pójść w stronę szerszych kadr, co będzie jednoznaczne z częstszym oszczędzaniem poszczególnych graczy.
To wszystko ma prawo wydawać się niebezpieczne i nie można wykluczyć, że poniekąd mamy sytuację z buntem, tyle że na krajowej arenie. Najlepsze ekipy ligi włoskiej liczą na to, że uda się zmniejszyć ligę i tym samym pozytywnie wpłynąć na zdrowie piłkarzy. Przy dwudziestu drużynach trzeba rozegrać 38 spotkań.
Napoli może zapomnieć o mistrzostwie
W zeszłym sezonie Napoli zostało mistrzem Włoch, ale w tym roku powtórka jest w zasadzie niemożliwa – każdy bukmacher powinien się z tym zgodzić. Niemniej trudno typować, kto zostanie nowym mistrzem. Gdyby kogoś interesowały zakłady, dobrym pomysłem może okazać się wizyta w punkcie bukmacherskim, jak i kasyno internetowe GGBet. Najbardziej oczywiste typy to Inter i Juventus – konkurencja została daleko w tyle.
Naturalnie możliwość typowania nie sprowadza się tylko do walki o mistrzostwo. Osoby zainteresowane obstawianiem powinny też pamiętać, że ciekawe rzeczy dzieją się również na dole tabeli – Salernitana i Empoli to ekipy, które wciąż mogą powalczyć o utrzymanie w elicie (https://fcinter.pl/news/wspanialy-to-byl-rok-nie-zapomne-go-nigdy-podsumowanie-2023) .
Punkt widzenia słabszych
Punkt widzenia mocnych zespołów jest taki, że należy szukać szansy na więcej odpoczynku i najłatwiej tę szansę znaleźć w lidze – poprzez zmniejszenie liczby drużyn. Ze strony słabszych drużyn sytuacja wygląda zgoła odmiennie. Rywalizacja w elicie oznacza przywileje – szczególnie należy mieć na uwadze finanse. Tymczasem ewentualne zmniejszenie ligi odbyłoby się kosztem dwóch czy nawet czterech zespołów. Nie można też zapomnieć o ekipach, które teraz są w okolicach środka tabeli czy nieco niżej. Przy radykalnym zmniejszeniu ligi rzeczywistość tych drużyn także by się zmieniła.
Czy dojdzie do zmian?
Rzecz jasna jest jeszcze zbyt wcześnie, aby wyrokować, że czekają nas jakieś zmiany. Samo pojawienie się tematu może już jednak znacząco dawać do myślenia. Wszyscy wiemy też, że głos bogatych często jest znacznie ważniejszy od biednych. Z drugiej strony wystarczy sobie pomyśleć choćby o sprzedaży praw telewizyjnych. Zmniejszenie ligi oznacza mniejszą liczbę spotkań. Jest też przykład z Francji, gdzie od tego sezonu mamy 18 zespołów. Chociaż trudno obie sytuacje dokładnie porównywać – we Francji mówiło się o tym, że zmiany spowodowane są m.in. problemami finansowymi niektórych ekip z elity. Aczkolwiek były też głosy, wedle których dojdzie do zwiększenia atrakcyjności Ligue 1 i Ligue 2. Do tego reformom sprzeciwiło się tylko FC Metz, także była niemal całkowita zgodność.
Poza tym jest jeszcze zbyt wcześnie, aby oceniać decyzję, jaka zapadła we Francji.
Co na to kibice?
Jak zapatrują się na to wszystko kibice? Na razie raczej nie należy spodziewać się jakichś komunikatów (jeśli takie w ogóle się pojawią). Jednak można przypuszczać, że kibice najlepszych włoskich zespołów są orędownikami zmian, natomiast fani drużyn z dolnych rejonów tabeli prawdopodobnie nie chcą słyszeć o zmniejszeniu ligi. Kibice powinni w końcu chcieć dla swoich ulubieńców jak najlepiej.
Komentarze (0)