Były skrzydłowy Interu, Andy Van Der Meyde, w wywiadzie dla Passione Inter podzielił się swoimi wspomnieniami z czasów gry w Interze, trenowaniu z Marco Materazzim, Adriano oraz zasugerował kolejny ruch transferowy dla klubu z Mediolanu.
"Zawsze kibicuję Interowi w walce o Scudetto. Ten klub oraz jego kibice nieustannie zajmują specjalne miejsce w moim sercu. Byłem tam bardzo szczęśliwy, a fani byli niesamowici. Grałem ze świetnymi piłkarzami i świetnymi ludzi. Gra dla Interu była dla mnie wspaniałym przeżyciem, a najlepiej wspominam zwycięstwo 3:0 z Arsenalem. Oprócz mnie na listę strzelców wpisali się wtedy Obafemi Martins i Julio Ricardo Cruz. To była niesamowita noc dla nas i dla kibiców".
Były reprezentant Holandii wypowiedział się również o Adriano.
"Myślę, że w czasie gry w Interze był jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Mógł zdobyć bramkę dosłownie z każdej pozycji, był też niesamowicie silny. Oprócz tego był również świetnym człowiekiem. Liczyło się dla niego jedynie zdobywanie goli i bycie przydatnym dla drużyny. Później wydarzyły się różne rzeczy, ale znacie tę historię. Niestety, takie czasem jest życie. Myślę, że Adriano miał potencjał, aby zostać absolutnym numerem jeden na świecie".
Van Der Meyde skomentował również jak wyglądały treningi z Marco Materazzim.
"Pamiętam, jak kiedyś na treningu założyłem mu siatkę. Wszyscy oszaleli, nastała wrzawa. Niektórzy śmiali się z niego, a on dwie minuty później omal mnie nie zabił. Wtedy nauczyłem się, aby z nim nie zadzierać".
Były skrzydłowy Interu został również zapytany o obecnego trenera Interu - Antonio Conte.
"Conte jest prawdziwym dowódcą. Doskonale wiem, jak to jest mieć kogoś takiego na ławce: wyznacza Tobie zadanie, mówi jak masz je wykonać i nie ma w tym miejsca na żadne dyskusje. Zatrudnienie go było świetnym ruchem ze strony Interu".
Poproszono go również o podzielenie się swoim zdaniem na temat Ashleya Younga oraz Antonio Candrevy, którzy podobnie jak on kiedyś - grają na skrzydłach.
"Young jest dobrym piłkarzem, ma niezły strzał i dośrodkowanie. Grał zarówno jako boczny obrońca oraz jako skrzydłowy, a w dodatku może występować na obu stronach boiska. Candreva natomiast bardzo ciężko pracuje na boisku. Pomaga swoim kolegom z drużyny nieustannie biegając i robiąc to, czego drużyna od niego w danym momencie potrzebuje. Jest dobrym piłkarzem i wydaje się być też dobrym człowiekiem".
Van Der Meyde opowiedział również o swojej relacji ze Stefanem de Vrijem oraz o piłkarzu, który według niego były dobrym wzmocnieniem obecnego Interu.
"Czasem rozmawiam z de Vrijem, może nie o samym Interze, ale najczęściej o jego występach, w których strzela bramkę. Tak, zdarza nam się od czasu do czasu porozmawiać. Sądzę też, że dobrym nabytkiem dla Interu byłby Donny van de Beek. Potrafi biegać od zmierzchu do świtu, jest też bardzo mądrym piłkarzem. Potrafi grać od jednego pola karnego, do drugiego i zawsze znajduje się we właściwym miejscu na boisku. Strzela też bramki, a ponad wszystko - uwielbia wygrywać. Inter byłby dla niego świetnym klubem".
Andy zdecydowanie dobrze wspomina Inter, a jak Wy wspominacie Andy'ego i co sądzicie o jego wypowiedziach?
Komentarze (5)
Van Der Meyde, Di Biagio, Adriano, Cordoba, Materazzi...