
Najprościej było szukać za miedzą, w Milanie, gdzie odnaleźć się nie może Alberto Gilardino. Włoch znajduje się w kiepskiej formie i dlatego jeden z dziennikarzy zaproponował trenerowi Manciniemu wymianę Adri-Gila. Trener odpowiedział:"Chciałbym go trenować, mamy w ataku 5 wspaniałych graczy, ale jestem pewien że wspaniale by się wkomponował. Ale Adriano bym na niego nie zamienił. Adri jest w coraz lepszej formie, ostro trenuje"
Skoro nie udało się w Mediolanie, to może wymiana międzynarodowa?
Tak się złożyło, że w kadrze Chelsea na Ligę Mistrzów, nie znalazł się inny wielki piłkarz, Michael Ballack. Inter ma problem z ofensywnie grającym pomocnikiem, natomiast Chelsea z napastnikami. Nie dziwi więc fakt, że od razu połączono te dwie sprawy i zaproponowano wymianę. Zobaczymy czy w styczniu dojdzie do którejś z wymian.
Jest wielce prawdopodobne że cierpliwość Morattiego w końcu się skończy i będzie chciał pozbyć się imprezowicza-Adriano.
Komentarze (0)