
Żywa legenda słoweńskiej piłki i aktualny dyrektor sportowy Mariboru – Zlatko Zahović - wypowiedział się na temat zbliżającego się meczu jego rodaków z reprezentacją Włoch. Były piłkarz między innymi Valencii pokusił się także o ocenę umiejętności obrońcy Interu – Andrei Ranocchi:
- Wygramy bez większych problemów 2:0. A posiadanie piłki będzie 70 do 30 dla naszej reprezentacji. We włoskiej drużynie następuje obecnie zmiana pokoleniowa. W ich drużynach klubowych gra mnóstwo stranierich, przez co Prandelli ma wiele kłopotów przy wysyłaniu powołań. Poza tym nie posiadają obecnie nawet dwóch-trzech dobrych zawodników. Kiedyś mieli w drużynie takich asów, jak Baggio czy Maldini, a teraz zachwycają się Ranocchią, który u nas by nie grał, ponieważ jest zbyt wolny. Jeżeli zagra przeciwko nam, to wszyscy będą go ogrywać.
Andrea najprawdopodobniej nie będzie miał okazji wyprowadzić z błędu Zahovica, ponieważ ból w kolanie nie pozwoli mu wybiec na boisko w Ljubljanie.
Komentarze (27)
"styl podobny jak Matrixa", wolny słaby itp itd....<br />
a Marco to chyba Mistrz swiata, zdobywca Lm .... Krytykujcie innych ale Marco sukcesów nie umniejszajcie . Oby wiecek porównań takich jak do M.M.
<br />
Co do Zahovića niezły z niego napinacz. Słowenia to wielka potęga bo grali na mundialu. Nieźle pojechał ale ktoś jest wyraźnie sportowo to w gębie chce nadrobić.
ale wypowiedz ze nie gralby u nich i ze go by caly czas ogrywali,zenada, Slowenia kto to jest ze taki pilkarz to za niskie progi<br />
Zahovic zmien dilera