Felietony

Praca konkursowa - "Drugie wejście Mistera X" (5)

Źródło: inf. własna
około 10 lat temu
1927
5

Patrząc na miejsce w tabeli i bilans 55 punktów, 59 zdobytych i 48 straconych bramek ocena minionego sezonu w wykonaniu Interu nie może być pozytywna. Nie oglądając się jednak na klasyfikację, można dojść do wniosku, że sezon 2014/2015 tak tragiczny wcale nie był. Z aż jedenastu przegranych meczów tylko w trzech Nerazzuri byli zdecydowanie słabsi od swoich przeciwników i przegrali w pełni zasłużenie (wyjazdy z Fiorentiną, Parmą, mecz u siebie z Cagliari). W pamięci cały czas pozostają dwie wygrane z zespołami z Rzymu (w tym cenna wyjazdowa z Lazio), 7-0 z Sassuolo, komplet zwycięstw z Atalantą (jak długo jestem kibicem Interu, tak bodaj w 4 sezonach wygraliśmy z tym trudnym rywalem oba mecze, ostatnio 7 lat temu) czy świetny początek w Lidze Europy i cztery kolejne wygrane. Warto przypomnieć oba mecze z Juventusem - komplet wygranych był szczególnie blisko a wyłącznie pechowi i przypadkowi (któremu na imię Nemanja) „zawdzięczamy” porażkę u siebie z finalistą Ligi Mistrzów.

Kibicem Interu jestem od 1997 r., zresztą fanem Internazionale był także mój śp. Tata. W związku z „pełnoletnim” stażem kibicowskim, naturalnym jest, że mam w pamięci sporo gorszych rozgrywek. Porównując ubiegły sezon z „wyczynami” z sezonów 1998/99 (0-4 od Sampdorii, hat-trick Montelli, 1-3 z Salernitaną u siebie – mało kto pamięta w ogóle taką drużynę), 2011/2012 (komplet porażek z Novarą, seria 4 meczów bez strzelonego gola, 2 punkty w ośmiu spotkaniach pod rząd) czy 2012/2013 (ta katastrofalna wiosna...) można dojść do wniosku, że taki straszny nie był. Czy moja miłość do Interu po 1-6 z Parmą, 0-6 z Milanem, 0-3 z Lokomotivem (do dziś pamiętam, jak koledzy ze szkoły śmiali się, że jakiś Chochłow strzelił gola wielkiemu Interowi…), 1-5 z Arsenalem czy 2-6 z Romą zmalała? Nie, ani trochę. Stała się może bardziej… dojrzała i już zupełnie nieuzależniona od konkretnych graczy. Kiedyś moim idolem był Ronaldo (Luiz Nazario de Lima) i do dziś mam koszulkę z „10”, którą kupiła mi Mama na bodaj ósme urodziny. Sięga obecnie mi gdzieś do pępka (koszulka oczywiście). Potem Vieri – koszulkę, w której zostawał Campocannoniere także trzymam do dziś. Wreszcie – Javier Zanetti, który zwykle niepozorny, nieco w cieniu, zawsze wiernie reprezentował nasze barwy i nawet oferta najlepszego na świecie Manchesteru United (sezon 1998/99) nie skusiła go do opuszczenia czarno – niebieskiej części Mediolanu. Obecnie nie ma w kadrze Internazionale gracza, który mógłby być dla mnie symbolem Interu, idolem, którego z naszym ukochanym Klubem każdy by łączył.

Wracając do sezonu 2014/2015, wbrew optymistycznym założeniom, Mancini nie okazał się czarodziejem przywracającym Inter na ścieżkę pięknych i pewnych zwycięstw. Odnosząc się do jego poprzedniej kadencji w Interze, trzeba stwierdzi zdecydowanie, że także zadanie miał obecnie o wiele trudniejsze niż przed 11 laty. W 2004 r. Mancio otrzymał solidny zespół, który w trzech ubiegłych sezonach zajmował odpowiednio trzecie, drugie i czwarte miejsce. Zespół, który w bramce miał znakomitego Toldo, w obronie uznany zimą 2002/2003 za najlepszy w Europie duet środkowych Cordoba - Materazzi, w pomocy Zanettiego, Cambiasso i Verona a w ataku legendę - Christiana Vieriego. Poza wspomnianymi Veronem i Vierim, Mancini miał do dyspozycji Mihajlovicia, Favallego zy Stankovicia, którzy byli jego kolegami z Lazio a poza tym Martinsa, Adriano czy Cruza. Można obecną kadrę Interu porównać do tamtej? Moim zdaniem nie. A przecież nawet wówczas RM zwany był „Misterem X" ze względu na bardzo dużą liczbę remisów. Dopiero przyjście Ibrahimovicia i Maicona sprawiło, że Inter, po wygrywaniu Coppa Italia, zaczął seryjnie zdobywać Scudetto.

Jest teoria, że wykładnikiem jakości danej drużyny są występy jej piłkarzy na Mundialu. Jeśli tak, to ubiegłoroczny czempionat w Brazylii zbyt dobrze o La Beneamata nie świadczy. Żaden z graczy Nerazzurich nie zdobył gola na Mundialu (pierwszy taki przypadek w historii?), żaden nie odgrywał w swoim zespole takiej roli jak w 1998 r. Ronaldo, Djorkaeff, Zamorano, Bergomi czy Pagliuca, w 2002 r. Ronaldo, Vieri, Materazzi czy J. Zanetti, w 2006 r. Materazzi, Adriano czy Cambiasso i w 2010 r. Sneijder, Maicon czy Julio Cesar. W 2014 r. ośmiu reprezentantów Internazionale wyróżniło się jedynie pierwszym strzałem na bramkę oddanym w imprezie (Kovacic), strzałem w kosmos (Guarin - skąd my to znamy) i ostrymi faulami w środku pola (Hernanes). 

Mając chyba to na uwadze, prezydent Thohir sprowadził do zespołu kilku nowych graczy mających podnieść jakość gry. Pozytywnie wypowiedzieć można się jednak o niewielu z nich. Brozović zaczął bardzo obiecująco a wrażenie robił spokój, z jakim operował piłką w środku pola i bardzo mała liczba strat. Potem jakby przygasł, ale i tak uważam go, w kontekście młodego wieku, za znaczące wzmocnienie; problemem jest tylko nadmierna ilość fauli przezeń popełnianych. Podsumowaniem występów Vidicia był mecz z Juventusem - za wolny, prokurujący mnóstwo karnych... Jego niektóre dobre interwencje zmazane zostały przez kardynalne błędy. Medel notuje świetne statystyki w zakresie celnych podań, ale do Cambiasso mu niesamowicie daleko, zwłaszcza jeśli chodzi o podłączanie się do akcji zaczepnych. Osvaldo, wbrew negatywnym opiniom, okazał się być najefektywniejszym graczem w tym sezonie - strzelał gola co 110 minut, zaliczył też kilka asyst a wrażenie robiła jego pracowitość. Santon na wielki plus, natomiast Shaqiri po niezłym początku zaczął z lekka przygasać i zrozumiałem decyzje Mancio o zastąpieniu go Hernanesem znajdującym się w lepszej formie. Podolski zasłużenie wraca na Wyspy (jego kapitalna średnia bramek w Arsenalu wydaje się obecnie nie do uwierzenia), natomiast z Dodo nikt już przyszłości nie wiąże. Myślę, że zawodnik ten, po zyskaniu ogrania, przypominałby Jonathana z sezonu 2013/2014 – skuteczny pod bramką rywali, ambitny, ruchliwy, obdarzony niezłym przyspieszeniem i dynamiką. Bardzo przydatny, ale… w systemie 3-5-2.

Czy wobec tego w Interze jest potencjał? Myślę, że tak. Nie rezygnowałbym z obecności w kadrze dwóch Włochów, jedynych graczy pamiętających świetne sezony 2006/2007 (Andreolli) i 2009/2010 (Santon). Oni czują Inter, są obecnie poniekąd symbolami dawnej świetności i mogą sporo przekazać piłkarzom, którzy trofeów jeszcze w naszym Klubie nie zaznali. Dobrym rozwiązaniem jest pozostawienie w zespole Icardiego (co za technika strzału!), Kovacicia (uczmy się na błędach pt. Cou - Kova co sezon czyni postępy) i Guarina (smutne tylko, że aż kibice musieli protestować w jego sprawie...).

Mimo wszystko, kadra Interu wymaga wzmocnień. 5 obronionych w tym sezonie karnych Handanovicia kontrastuje z bezradnym staniem w bezruchu przy strzelanych przez przeciwników golach. Świadczyć to może albo o braku zaangażowania albo refleksu albo koncentracji. Jeśli będzie można wyciągnąć za niego około 15 milionów euro, nie zawahałbym się go sprzedać. Kto w jego miejsce? Dwóch bramkarzy - Mirante lub Romero (doświadczeni, stabilni) oraz.... Eugenio Lammana! Ten chłopak nie gra co tydzień tylko dlatego, że rywalizuje z Perinem, ale gdy staje w bramce Genoi, przeważnie jest jej bohaterem. Nie tylko obronione karne, ale też świetny refleks, skoczność i mądre ustawianie się zwróciło moją uwagę na jego występy. Jest od Perina (także łączonego z Interem) młodszy i na pewno byłby tańszy.

Wzmocnienia wymaga obrona. Murillo to niewiadoma (choć po Copa America jego wartość wzrośnie na pewno), w dodatku obrońcy z La Liga średnio sobie radzą we włoskich realiach. Identyczną uwagę można odnieść do Mirandy. Boli mnie tylko, że mimo braku sukcesów w ostatnich kilku latach ciągle wszystkie kluby stosują politykę „od Interu kupić tanio, Interowi sprzedać drogo”. Na pewno znacznie defensywę wzmocniłby Benatia, ale jak szybko pojawiły się wieści o jego transferze, tak szybko ucichły.

Jak sprawdzi się w silnej lidze Imbula, nie wiadomo. Kovacicia, Shaqiriego, Guarina i Hernanesa bym zostawił – każdy z nich jest chimeryczny, miewa momenty lepsze i gorsze, ale jednocześnie obecnie nie byłoby korzystne zrezygnować z któregoś z tych graczy, chyba że ktoś zapłaci naprawdę sowite sumy za transfer jednego z nich. Brozović i Medel w obecnej sytuacji zespołu są nie do ruszenia.

Icardi w moim przekonaniu będzie się rozwijał, Palacio po letnim odpoczynku na pewno będzie bardziej wydajny niż w drugiej połowie 2014 r. i obaj zawodnicy będą z pewnością współpracować ze sobą równie dobrze, jak w drugiej części ubiegłego sezonu. Puscas i Bonazzoli będą pewnie ogrywać się w silniejszych klubach a ja chętnie zobaczyłbym w naszych barwach Defrela z Ceseny.

Kwestią kluczową, przesądzającą nieraz o zwycięstwach, jest jednak mentalność, którą zespołowi w dużej mierze, poza trenerem, nadają liderzy a zwłaszcza kapitan. Ranocchia na kapitańską opaskę nie zasługuje a wybitnym tego dowodem niech będzie sytuacja po meczu z Parmą, kiedy zespół w obecności całego stadionu zlekceważył swojego papierowego przywódcę. Naturalni kandydaci do opaski – Andreolli i Santon nie mają pewnego miejsca w składzie, dlatego kapitanem powinien być chyba Guarin, który nieraz potrafił pokazać charakter.

Ufam, że Mancini, mając do dyspozycji cały okres przygotowawczy (grać w Copa America będzie tylko Medel), umiejętnie nastroi drużynę Interu i w nowym sezonie znajdziemy się tam, gdzie jest nasze miejsce – w ścisłej czołówce tabeli.

Z kibicowskim pozdrowieniem

cooba

FORZA INTER!

Tagi: felieton
udostępnij

Zobacz też

2016 - 2024. Podsumowanie ery Stevena Zhanga (11)

28.05
06:00

InzaghiBall - analiza taktyczna Interu po meczu z Atletico Madryt (5)

22.02
13:11

Komentarze (5)

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości
21.06.2015 o 20:09 przez cooba
cooba
Wprawdzie mało to widoczne, zwłaszcza na wstępie, ale https://www.youtube.com/watch?v=6d4JiTSUjG4 . Davide wtedy był jednym z lepszych graczy pojedynku grupowego (tego na 0-0).
a pojedynki z Ronaldo też owszem były i też nasz młodzian wtedy się spisał nienajgorzej :)
21.06.2015 o 19:45 przez Klinsi64
Klinsi64
Santon walczył z C.Ronaldo ;)
21.06.2015 o 19:43 przez ekspert
ekspert
Zgodność 100% co do wymiany bramkarza. Nie wiem czy ten Lamanna jest coś warty, ale Mirante i Romero pięknie. Brozo powinien juz wylecieć, on jest marny :P
21.06.2015 o 19:15 przez cooba
cooba
Poniekąd tak ;) tylko oni nam zostali ze zwycięskich ekip niestety... pamiętam boje Santona z Messim i bezradność Argentyńczyka, którą nieraz okazał po starciu z młodym wówczas Włochem.
21.06.2015 o 18:19 przez Klinsi64
Klinsi64
Andreolli i Santon symbolami?

Shoutbox

Ibracadabra eight 12.09.2025 22:36

Pavard pierwszy mecz brama

martins2000 12.09.2025 22:34

Zero zaskoczenia 🤣 przecież od początku było wiadome że,to farbowane lisy są

martins2000 12.09.2025 22:33

Skandal! Posłowie Konfederacji "za" odebraniem 800+ Polakom, którzy stracą pracę. Mentzen przeciw zakazowi banderyzmu.

VVujek 12.09.2025 21:15

Nie

Dzonyy 12.09.2025 20:49

Znaczy się media kazały im upadliincow atakować?

VVujek 12.09.2025 20:45

Media wlały benzynę do baku i mamy co mamy.

VVujek 12.09.2025 20:40

Przeraża to jaki wpływ mają media na ludzi.

VVujek 12.09.2025 20:39

W tych czasach jaj odbiegniesz trochę od narracji głównego ścieku to już cię mają za onuce itp.

AveCaesar 12.09.2025 20:38

Dziwne, że do Niemców nie mamy takiego samego stosunku ;)

VVujek 12.09.2025 20:37

Nie musicie mnie uczyc ja również nie lubię Rosji że względu na historię

VVujek 12.09.2025 20:35

Wcześniej ta nienawiść nie była tak transparentna. X lat po komunie ta "nienawiść nie była już tak manifestowana.

rroossoonneerii 12.09.2025 20:21

rusofobia w tym kraju to nie jest przypadek bierze sie z historii i z tego co te onuce robia raz na 10 lat

rroossoonneerii 12.09.2025 20:20

vvujek chyba zazyl korwinowskie tabletki

jaszczomb 12.09.2025 20:14

byczqu, rosji nienawidzi kazdy polak bo od stuleci jest z nimi kosa. nie było wrecz stulecia w historii gdy oba kraje juz byly na mapie gdzie nie toczyly sie wojny a mnostwo ludzi dalej pamieta ich swialte rzady z okresu prl

jaszczomb 12.09.2025 20:12

VVujek 12.09.2025 19:32 Przed tym atakiem Rosji w 2022 roku Rosja owszem nie była lubiana , ale po tym ataku doszło do "fobii" i to właśnie przez tą narrację.

jaszczomb 12.09.2025 20:12

xD

VVujek 12.09.2025 19:38

Gdyby tylko chcieli z USA mogli by zrobić jeszcze większego diabła.

VVujek 12.09.2025 19:32

Przed tym atakiem Rosji w 2022 roku Rosja owszem nie była lubiana , ale po tym ataku doszło do "fobii" i to właśnie przez tą narrację.

Dzonyy 12.09.2025 19:25

Prawdziwy Polak wysysa nienawisc do kacapow z mlekiem matki

Dzonyy 12.09.2025 19:24

Na pewno tylko dlatego :D

Archiwum shoutboxa

Sonda

Najlepszym zawodnikiem Interu w meczu z Udinese był:

Polls answer

Publicystyka

Analiza taktyczna PSG Luisa Enrique (4)

29.05
15:15

Luis Enrique - Od boiska po ławkę trenerską (3)

28.05
17:00
Archiwum publicystki

Tabela

/

Tabela strzelców

Serie A

  • 1

    Juventus

    2

    6

  • 2

    Napoli

    2

    6

  • 3

    Cremonese

    2

    6

  • 4

    Roma

    2

    6

  • 5

    Udinese

    2

    4

  • 6

    Inter

    2

    3

Pokaż tabelę

Mecze

Zawodnik

Bramki

  • 1

    Marcus Thuram-Ulien

    2

  • 2

    Dušan Vlahović

    2

  • 3

    Scott McTominay

    1

  • 4

    Kevin De Bruyne

    1

  • 5

    Federico Baschirotto

    1

Pokaż wszystkich

Statystyki serwisu

Liczba użytkowników: 28253

Liczba newsów: 51420

Liczba komentarzy: 605643

Użytkownicy online: 0 1 gość

Serwis istnieje od 2003 roku

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką cookies. Możesz określich warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Herb Interu
Scudetto

20x

scudetto

Champions league

3x

Champions league

Coppa italia

9x

Coppa Italia

Fifa Club World Cup

1x

Fifa Club World Cup

UEFA cup

3x

Uefa Cup

Logo FcInter.pl

Nieoficjalny, największy polski serwis poświęcony Interowi Mediolan. Działamy dla Was od 2003 roku!

Serie A

Puchary

Dla Tifosich

Serwis

Zarejestruj się

Zarejestruj się