W wygranym przez Inter spotkaniu z Benevento doszło do kontrowersji. Jeszcze przy stanie 0-0 Andrea Ranocchia zdaniem wielu faulował w polu karnym Danilo Cataldiego. Gwizdek arbitra tego pojedynku, Luki Pairetto jednak milczał, a kilka minut później Inter zdobył dwie bramki i przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę. Do tej sytuacji w pomeczowej wypowiedzi odniósł się defensor Czarownic, Bacary Sagna.
- Według mnie karny w tej sytuacji był ewidentny. Z drugiej strony, to była trudna sytuacja dla sędziego, ponieważ wszystko wydarzyło się bardzo szybko. To był negatywy incydent, w wyniku którego przegraliśmy spotkanie. Graliśmy bardzo dobrze i myślę, że mieliśmy duże szanse na to, żeby opuścić San Siro z uśmiechem na twarzy.
- To spotkanie powinno skłonić nas do myślenia, że jeśli będziemy grać w ten sposób, to wszystko jest możliwe. To co już się wydarzyło, jest przeszłością. Myślimy teraz o spotkaniu z Hellasem. Bardzo istotne jest, żeby wygrać na własnym terenie.
Komentarze (10)