
Ostatnio wszystko wskazywało na to, że Adriano skończył ze starym trybem życia jak miało to miejsce za Roberto Manciniego. Jednak Brazylijczyk się spóźnił na trening w Appiano Gentile i został odesłany do domu. Według 'Sky Sports' Jose Mourinho nie chciał słuchać wyjaśnień napastnika. Najprawdopodobniej Adriano usłyszał jeszcze, że nie zostanie powołany na jutrzejszy mecz z Fiorentiną. Dzisiaj odbędzie się konferencja prasowa przed meczem, na której 'The Special One' wyjaśni co się wydarzyło dzisiaj rano.
Komentarze (23)