Historia

Adriano: Tylko ja wiem, jak cierpiałem (9)

Aby kontynuować zaloguj lub zarejestruj się.
Źródło: goal.com
około 5 lat temu
4669
9

Brazylijski napastnik Adriano mógłby w swojej karierze sięgnąć po wszystko, ale niestety rodzinna tragedia pokrzyżowała jego plany. Na początku nowego milenium to właśnie on miał wejść w buty Ronaldo.

Brazylijskie Flamengo opuścił w 2001 roku i trafił do Serie A, gdzie grywał we Fiorentinie, Parmie, a ostatecznie w Interze Mediolan, do którego ponownie trafił w 2004 roku z Parmy za kwotę 23,4 miliona euro. Nie tracił także czasu na występy w reprezentacji Brazylii, gdzie zadebiutował w wieku 18 lat i utworzył niesamowity kwartet ofensywny razem z Ronaldo, Ronaldinho oraz Kaką.

W kluczowym momencie swojej kariery napastnik był katem pod bramką przeciwnika. Niesamowita prędkość, kontrola piłki oraz potężna siła szybko zdobywały Adriano światową sławę. I wszystko trwało do 2004, kiedy to napastnik otrzymał telefon z domu...

- Adriano miał ojca, który obserwował jego karierę i bardzo o nią dbał. Na początku sezonu 2004/05 stało się coś niewyobrażalnego. Otrzymał telefon z Brazylii, po którym dowiedział się, że jego ojciec zmarł... - mówił w 2017 Javier Zanetti - widziałem jego łzy. Rzucił telefonem i zaczął niewyobrażalnie krzyczeć. Od tego dnia razem z Morattim zadecydowaliśmy, że będziemy traktować go jak brata i chronić go.

- Nadal grał, nadal strzelał i dedykował swoje bramki ojcu. Niestety po tym telefonie już nigdy nie był taki sam. Chcieliśmy mu powiedzieć, że jest połączeniem Ronaldo i Ibrahimovicia, że może być lepszy od nich obu. Ale nie mogliśmy. Nie mogliśmy wyleczyć jego depresji i po dziś dzień mnie to prześladuje.

Adriano był zdeterminowany, aby uczynić swojego ojca dymnym i ciągle oddawał mu hołd zdobywając gola za golem. W ciągu tych dwóch sezonów zdobył 47 bramek dla Interu oraz 19 dla Brazylii. Przyczynił się do zdobycia przez Brazylię pucharu Copa America w 2004 roku oraz Pucharu Konfederacji rok później, a na poziomie klubowym sięgnął z Interem po czwarte z rzędu zwycięstwo w Serie A.

Pomimo tego, że Adriano na boisku wydawał się jedną całością to poza boiskiem był rozbity na tysiące kawałków.

- Tylko ja wiem, jak cierpiałem. Śmierć mojego ojca zostawiła wielką dziurę w moim sercu. Czułem się samotny i odizolowałem się od innych, kiedy zmarł. Byłem nieustannie smutny i miałem depresję, dlatego zacząłem pić. Czułem się szczęśliwy tylko pijany. Piłem wszystko co stało przede mną - wino, wódka, whisky, piwo... nie wiedziałem jak to ukryć. Stawiałem się na treningi pijany - mówił Il Imperator w wywiadzie dla R7 w 2018 roku.

W sezonie 2006/07 kariera Adriano zaczęła dramatycznie pikować w dół i było to efektem demonów, które ukryć próbował przed światem napastnik Interu. Reprezentacja Brazylii zrezygnowała z jego usług z powodu złego zachowania, a Mancini (trener Interu) odstawił go na ławkę z powodu imprezowania. Zamiast spędzić więcej czasu z rodziną Adriano zdecydował się odejść i za darmo został wypożyczony do Sao Paulo, a następnie dołączył do swojego pierwszego klubu - Flamengo. Powrót do ojczyzny na krótką chwilę podbudował Brazylijczyka, który zdobył 51 bramek w trakcie trzech sezonów i postarał się wrócić do Włoch, którego w 2010 roku pod swoje skrzydła przyjęła AS Roma. Niestety - po powrocie do Serie A nie udało mu się trafić do siatki nawet raz i po siedmiu miesiącach pożegnał się z Italią i wrócił do Brazylii.

W 2011 roku podpisał kontrakt z Corinthians, jednak na sześć miesięcy pożegnał się z boiskiem z powodu kontuzji ścięgna Achillesa. Później Brazylijczyk zaliczył już tylko krótkie epizody z Flamengo, Atletico Paranaense czy nawet Miami United, jednak nigdzie nie udało mu się wskrzesić poprzedniej iskry, która zgasła wraz ze śmiercią ojca.

38-letni Adriano od czterech lat nie grał profesjonalnie i musiał za pomocą swoich mediów społecznościowych potwierdzić, że... nadal żyje! Pojawiły się bowiem plotki, że gracz zmarł. Ibrahimović, który kochał grać u boku Brazylijczyka i nadal występuje na najwyższym poziomie, tak wspominał występy z Imperatorem.

- Grałem z wieloma mistrzami, z wieloma zawodnikami, którzy byli po prostu... WOW! Grałem z zawodnikami, którzy dopiero rozpoczynali kariery i stali się gwiazdami. Ale jedyny zawodnik, z którym mógłbym występować nieco dłużej a to się nie udało to Adriano, z którym grałem w Interze. Kiedy po raz pierwszy trafiłem do klubu powiedziałem do prezydenta: "Domagam się, aby Adriano został, ponieważ to jest piłkarz, z którym chcę grać. Chcę z nim grać przez to, jaki jest, był jak zwierze." Mógł strzelać z każdego kąta, nikt nie mógł go zatrzymać, nikt nie mógł zabrać mu piłki. Był prawdziwym zwierzęciem. 50% wszystkiego co robisz leży w głowie. Jeżeli tego nie masz to sprawy się komplikują. W tym wypadku bardzo cieszyła mnie gra z nim u boku, cieszę się że grałem z nim i przeciwko niemu. Szkoda, że trwało to tak krótko...

 

 

 

Zobacz też

Nerazzurri z dobrą passą w meczach przeciwko Cagliari (6)

11.04
15:45

Jak dotychczas Inter radził sobie ze szwajcarskimi zespołami? (0)

23.10
06:43

Komentarze (9)

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości
21.09.2020 o 12:00 przez ZnawcaCalcio
ZnawcaCalcio
I tak bedzie jednym z moich ulubionych pilkarzy
20.09.2020 o 20:22 przez Dynia...
Dynia...
Psycha siadła
20.09.2020 o 18:26 przez Pavlo
+1
Pavlo
Był, jest i będzie zawsze moim idolem jako napastnik.
20.09.2020 o 16:47 przez Seba
+4
Seba
Te czasy, gdy nawet kibice Juventusu oraz Milanu grali Interem w Pro Evolution 6 ze względu na Adriano.
20.09.2020 o 13:27 przez wrobel1908
+1
wrobel1908
Miał przed sobą wielką przyszłość szkoda że tak się to potoczyło
20.09.2020 o 12:39 przez Kondzik
+3
Kondzik
Gość mógł nakryć czapka Messiego i Ronaldo. Szkoda, on był stworzony do niszczenia bramki. Nr 1 !! Miał wszystko ale niestety nie miał głowy czyli połowy sukcesu
20.09.2020 o 12:18 przez El Imprezatore
+2
El Imprezatore
Mój ulubiony piłkarz. To dzieki niemu i Recobie zacząłem kibicować Interowi. Drugiego takiego nie bylo i chyba nie będzie. Foraz Adriano.
20.09.2020 o 11:46 przez IlCapitano
+6
IlCapitano
Ależ to był szatan, wprost niezrównany, on miał wszystko, napastnik kompletny. Szkoda, że przez ledwie 3 sezony. Przechlałeś karierę typie, zrozum to
20.09.2020 o 11:39 przez Pader88
+4
Pader88
Aż łezka w oku się zakręciła 😢
połączenie Ibry z R9 to idealne określenie jak wyglądał na boisku, ale dalej był wyjątkowy po prostu L’Imperatore - „ Imperator (łac. 'rozkazodawca' od imperium od czasownika imperare 'rozkazywać; rządzić' i końcówki -tor oznaczającej sprawcę czynności)[1] – tytuł, który w czasach republiki żołnierze przyznawali w Rzymie zwycięskim wodzom, którzy samodzielnie prowadzili (suis auspiicis) i zwycięsko zakończyli wojnę, w której zabito minimum 5000 wrogów[2]. Przyznanie tytułu oznaczało, że wódz wykazał w boju, iż jest godnym władzy pochodzącej od bogów, jaką powierzył mu lud, oraz że bogowie mu sprzyjają.” masakra kiedyś to byli piłkarze i przydomki a teraz jakieś pistolery co się z kapiszonow wystrzelali w jeden sezon.

Shoutbox

Kredence 19.11.2025 10:39

Torbe to ci nasir kładzie na czoło

broda4991 19.11.2025 10:23

Srogo bawią mnie newsy typu"Poszukiwany zmiennik dla Dumfriesa" a w lato poszło 25mln euro na pokemona którego nie sprzedamy i nawet końcówek nie gra tylko darmiana się będzie wpuszczać jak będzie zdrowy 😂

Endru 19.11.2025 10:16

Torba i po hu wychodzisz z grupki

Kredence 19.11.2025 09:50

prawdziwy januszek

Kredence 19.11.2025 09:50

He he he re we la cy jny żart

Claudio 19.11.2025 09:48

po co dublować

Claudio 19.11.2025 09:48

wystarczy że na SB dyskusja z tobą to Klaudiusz vs Janusz

Claudio 19.11.2025 09:48

Kredence 19.11.2025 09:46 Koniecznie zrób program o nazwie Klaudiusz vs Janusz.

Kredence 19.11.2025 09:47

Mega potencjał ma to

Kredence 19.11.2025 09:47

Zaprosisz kolegów z pracy i będziecie opisywać

Kredence 19.11.2025 09:47

I drugi pomysł to Klaudiusz i przyjaciele

Kredence 19.11.2025 09:46

Koniecznie zrób program o nazwie Klaudiusz vs Janusz. Będziesz siedział przed lustrem i dyskutował sam ze sobą

Claudio 19.11.2025 09:39

Z uwagi iż patologia się dobrze sprzedaje to przygotuję ci małą ramówkę z patostreamem. Myślę, że będziesz się czuł jak ryba w wodzie

Kredence 19.11.2025 09:35

Prawda Klaudiusza

Kredence 19.11.2025 09:35

Kiedy kanał na YouTube

Kredence 19.11.2025 09:35

Klaudiusz niczym Roman Kolton - prawdziwa encyklopedia futbolu

Claudio 19.11.2025 09:29

Najwazniejsze ze na MŚ awansowało Curacao ze 155tys ludzi...

Cny 19.11.2025 08:42

taki rynek ominięty przez MŚ, łysy przecież będzie płakał przez tydzień

Archiwum shoutboxa

Sonda

Najlepszym zawodnikiem Interu w meczu z Lazio był:

Polls answer

Publicystyka

Analiza taktyczna PSG Luisa Enrique (4)

29.05
15:15

Luis Enrique - Od boiska po ławkę trenerską (3)

28.05
17:00
Archiwum publicystki

Tabela

/

Tabela strzelców

Serie A

  • 1

    Inter

    11

    24

  • 2

    Roma

    11

    24

  • 3

    Milan

    11

    22

  • 4

    Napoli

    11

    22

  • 5

    Bologna

    11

    21

  • 6

    Juventus

    11

    19

Pokaż tabelę

Mecze

Zawodnik

Bramki

  • 1

    Riccardo Orsolini

    5

  • 2

    Hakan Çalhanoğlu

    5

  • 3

    Kevin De Bruyne

    4

  • 4

    Nico Paz

    4

  • 5

    Christian Pulisic

    4

Pokaż wszystkich

Statystyki serwisu

Liczba użytkowników: 28285

Liczba newsów: 52028

Liczba komentarzy: 610340

Użytkownicy online: 0 1 gość

Serwis istnieje od 2003 roku

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką cookies. Możesz określich warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Herb Interu
Scudetto

20x

scudetto

Champions league

3x

Champions league

Coppa italia

8x

Coppa Italia

Fifa Club World Cup

1x

Fifa Club World Cup

UEFA cup

3x

Uefa Cup

Logo FcInter.pl

Nieoficjalny, największy polski serwis poświęcony Interowi Mediolan. Działamy dla Was od 2003 roku!

Serie A

Puchary

Dla Tifosich

Serwis

Zarejestruj się

Zarejestruj się