
Bardzo pochlebne relacje za pierwsze występy otrzymuje Rafinha. Wypożyczony z Barcelony zawodnik walnie przyczynił się do zwycięstwa Interu we wczorajszym spotkaniu z Bolonią, asystując przy golu Yanna Karamoh.
Mazinho, który jest ojcem i jednocześnie agentem zawodnika przyznał, ze Rafinha nie ma problemu z adaptacją w nowym środowisku.
- Rafinha prowadził grę spektakularnie, dzięki czemu zespół biegał i atakował. Udało mu się także wziąć udział przy bramce. Niestety, nie zdołał strzelić gola, ale zagrał naprawdę świetnie.
- Integracja przebiega pomyślnie. Rafinha krok po kroku odnajduje się w zespole aby uzyskać miejsce w pierwszym składzie. Stopniowo szuka także rytmu meczowego i wykorzystuje wszystkie szansę na grę. On dostał bardzo mało czasu w pierwszym meczu, ale później zagrał 25 minut z Crotone, a teraz 35 minut z Bolonią. Adaptacja przebiega sprawnie dzięki brazylijskim i hiszpańskim piłkarzom. Wszystko dzieje się bardzo szybko, Rafinha jest szczęśliwy i zintegrowany z grupą.
- Inter to silny zespół. Obecnie zajmują trzecie miejsce. Do końca sezonu jeszcze wiele spotkań, ale drużyna ma wszystko aby wywalczyć awans do Ligi Mistrzów.
Komentarze (7)