
Kryzys finansów zmusił władze Interu do obniżenia kosztów funkcjonowania klubu. Działacze Nerazzurrich zamierzają uszczuplić zbyt szeroką kadrę pozbywając się niechcianych piłkarzy oraz tych, którzy zarabiają za dużo, a nie są podstawowymi zawodnikami zespołu Antonio Conte. Ofiarą cięć padnie m.in. Arturo Vidal.
Chilijczyk ma jeszcze rok ważnego kontraktu z mediolańskim klubem, ale zarabia 6 mln euro. Za dużo jak na zawodnika, który nie jest kluczową postacią drużyny. Jego agent, Fernando Felicevich, zdaje sobie z tego sprawę i kilka tygodni temu rozpoczął rozmowy z działaczami klubów, które wyraziły chęć zatrudnienia jego klienta. Agent podjął więc negocjacje z Galatasaray, ale pomocnik stwierdził, że gra w Turcji go nie interesuje. Teraz przyszła kolej na rozmowy z kolejnym chcącym Vidala zespołem – „Marsylią”. Felicevich próbuje znaleźć porozumienie z Francuzami na temat kontraktu dla jego klienta. Jeśli uda mu się dogadać, to w takim przypadku Interiści zgodzą się oddać 33-latka za darmo do klubu z Lazurowego Wybrzeża.
Komentarze (6)