
W wywiadzie dla World Football Index niemiecki obrońca wrócił do wspomnień z gry w Interze Mediolan. Andreas Brehme był zawodnikiem Interu w latach 1988-1992.
Były to czasy, w których Serie A uważana była za najlepszą na świecie, a sam piłkarz wspomina ten epizod jako najlepszy okres swojej kariery. Jest to o tyle interesujące, że Brehme zdobył z reprezentacją Niemiec Mistrzostwo Świata w 1990 roku, a jednak to ligowy triumf z sezonu 1998/89 uznał za swój ulubiony piłkarski moment.
- Serie A w tamtym czasie było jak obecne Premier League. Wszyscy najlepsi piłkarze grali we Włoszech, a atmosfera na meczach była niesamowita. Dużo nauczyłem się od Trappatoniego i te 4 lata gry w Interze były najlepszymi w mojej karierze".
Komentarze (2)
..pokazali ..wymieniać nie trzeba hehe