Antonio Conte, przed mikrofonami dziennikarzy, nie krył zadowolenia po zwycięskim meczu ze Slavią Praga.
- Podoba mi się, kiedy widzę jak moi zawodnicy stają się lepsi dzięki wspieraniu się nawzajem. Inter jest teraz czymś więcej niż drużyną. Byliśmy zdecydowanie bardziej zjednoczeni niż na początku drogi w Lidze Mistrzów, kiedy graliśmy ze Slavią po raz pierwszy. Wtedy byłem niezwykle wściekły, bo jedynie zremisowaliśmy 1-1, ale tym razem nie pozostawiliśmy żadnych wątpliwości i zdobyliśmy to, po co przyjechaliśmy.
- Jedynym sposobem, aby mieć szanse na wywalczenie awansu w meczu z Barceloną było to, żeby wygrać dzisiaj w Pradze i dokonaliśmy tego. Przed nami bardzo ciężkie spotkanie w ostatniej kolejce z wielką drużyną, ale naszą przewagą będzie ponad 70.000 publiczność, która doda nam sił. Dzisiaj jesteśmy szczęśliwi, ponieważ zapewniliśmy sobie sytuację, w której nasz los leży w naszych rękach.
- Moi napastnicy byli dzisiaj decydujący, cieszy mnie ich gra, a przede wszystkim walka z bardzo silnymi obrońcami, którzy nie odpuszczali do ostatnich chwil. Mam nadzieję, że oni oraz wszyscy inni moi piłkarze pokażą podobną determinację w weekendowym meczu ze SPAL, a potem z Romą, ponieważ teraz zapominamy o Champions League i wracamy do ligowej rzeczywistości.
- Borja Valero i Federico Dimarco dobrze zaprezentowali się w meczu z Torino i wykorzystali swoją szansę. Nie grali od początku sezonu, a mimo tego walczyli o skład na każdym treningu i w końcu mieli okazję, aby pokazać się przed publicznością. Nigdy nie słyszałem z ich ust narzekań i bardzo to szanuję. Borja zagrał dzisiaj solidne spotkanie i pokazał miłość do klubowych barw.
Komentarze (10)