
Mario Balotelli, który znany jest z kontrowersyjnego zachowania, tym razem postanowił wywołać burzę we Włoszech, pojawiając się na meczu Milanu z Novarą.
Napastnik Nerazzurri jak gdyby niby nic zasiadł na trybunie kibiców Rossonerich i silnie dopingował drużynę gospodarzy. Wydaje się jednak, że takie zachowanie popularnego Mario nie przypadło do gustu fanatykom Milanu i doszło do paru sprzeczek z napastnikiem Interu.
Balotelli usilnie przekonywał, że jest kibicem Milanu i po kilku minutach dano mu spokój, dzięki czemu piłkarz mógł spokojnie oglądać mecz swoich rywali.
Komentarze (36)
ja tam mimo iz lubilem Adriano to chcialem by odszedl..i mysle ze dobrze sie stalo dla obu stron. Mario niech idzie do Arsenalu i tam Wengera podenerwuje.. ja juz dalem sobie spokoj z tym ze taki ktos moze byc legenda Interu..