Alessandro Bastoni po ostatnim gwizdku z meczu Torino-Inter udzielił wypowiedzi dla Inter TV.
Torino zamknęło się przed swoim polem karnym i broniło dostępu do bramki. Czy przez cały czas graliście tak, jak było to zaplanowane?
W ciągu tygodnia pracowaliśmy nad różnymi rozwiązaniami, które miały postawić ich w trudnej sytuacji. Bronili się, ale spisaliśmy się dobrze, nawet po utracie wyrównującej bramki.
Co wydarzyło się przy golu Torino?
Trudno mi było zrozumieć dlaczego znalazłem się na ziemi, tak jak dwóch innych kolegów z drużyny. To była przypadkowa bramka, złapali nas nieaktywnych przy dośrodkowaniu.
Przed Wami mecz z Sassuolo. Kolejny trudny sprawdzian, ale chyba inny od tego z Torino?
Z pewnością znamy cechy Sassuolo. To drużyna, która wyjdzie wyżej niż Torino. Być może będzie nam się w tym meczu grało łatwiej. Musimy być bardzo ostrożni, ponieważ czeka nas starcie z groźnym przeciwnikiem, który potrafił ostatnio zremisować w Neapolu.
Komentarze (0)