
Przyszłość Mario Balotellego, niesfornego młodego geniusza, staje się klarowna. Rafa Benitez bardzo chce Super Mario w kadrze i zamierza na niego stawiać.
Mario po zakończeniu minionego sezonu mówił, że nie wie gdzie zagra w przyszłym. O Balo od dawna marzył Arsen Wenger, zapraszał Roberto Mancini a i Jose Mournho, wg hiszpańskiej prasy, nie miałby nic przeciwko przenosinom Balotellego do Realu Madryt. Sam zawodnik w jednym z wywiadów pochlebnie wypowiedział się na temat... Neapolu.
Włodarze Interu szybko uspokoili trenerów, prezydentów i przede wszystkim dziennikarzy oświadcczając, że klub nie ma najmniejszego zamiaru sprzedawać napastnika. Agent Balotellego, Mino Raiola poszedł krok dalej – "wycenił" swojego klienta na 100 mln Euro, kwotę, która przekona Massimo Morattiego do sprzedaży 20-latka.
Teraz, do całej sprawy włącza się nowy trener Interu Mediolan, Rafa Benitez. Hiszpan jest pod wrażeniem umiejętności Balotellego. Podobno, chce oprzeć swą filozofię, w głównej mierze na Balotellim.
Komentarze (24)
,,,,,, nie wierze w to, to po co Rafa tak koniecznie chce Kuyta albo Silve skoro ma opierac gre na Mario, chyba, ze chce na ławe Eto walnąc, bo nie wierze w rezerwe dla Milito.<br />
Sądzę, ze Mario nie jest gotowy na pierwszą 11, tak główny rezerwowy na razie puki nie spokornieje. Pandev chyba skazany będzie na ławkę rezerwową, ale taki wszechstronny gracz taki to zawsze złoto, poza tym Goran nie bezie pewnie marudził i dodatku nasz wychowanek i 26 lat. <br />
"Jose Mournho, wg hiszpańskiej prasy, nie miałby nic przeciwko przenosinom Balotelliego do Realu Madryt."<br />
..... a to wogule jakieś jaja, Jose jest szczesliwy <br />
w Realu ,ze nie musi wkurzać sie na niego
Pozdr.
Ach ta hiszpańska prasa <img src="/files/emoticons/21" alt="<lol2>" />
<img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" /> <img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" /> <img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" />