Legenda Interu, obecnie ekspert w telewizji Sky, Giuseppe Bergomi, udzielił wypowiedzi dla Fcinternews.it o zbliżających się Derbach Mediolanu, a także o jego wspomnieniach z przeszłości, które są związane z tymi pojedynkami
- Nie ma szczególnych słabych punktów w drużynie Spallettiego. Ograniczającym aspektem jest fakt, że ich gra nie jest płynna, ale są solidną ekipą. Na poziomie mentalnym mają wiele zalet. Myślę, że w niedzielę zobaczymy otwartą grę.
- Najbardziej pamiętne spotkanie? Mój debiut, 6 września 1981. To było w Pucharze Włoch, strzeliłem bramkę wyrównująca na 2-2 i awansowaliśmy do następnej rundy. Ostatecznie udało nam się wygrać całe rozgrywki.
- Kiedy byłem najbardziej niezadowolony? Gdy przegraliśmy 0-2 z Milanem prowadzonym przez Sacchiego. Walczyliśmy z nimi w środku pola. To było naprawdę trudne.
- Kto mi się podoba najbardziej z młodzieży? Andrea Pinamonti. Zdobył już wiele ważnych bramek i trenuje z pierwszą drużyną.
- Poza piłką nożną bardzo lubię koszykówkę. Kiedy moje obowiązki mi na to pozwalają, chodzę ogladać Olimpię Milano (występuje w Lega Basket A, najwyższy poziom rozgrywkowy - red.)
Komentarze (0)