
Jako pierwsi na drodze Interu do finału Ligi Europejskiej staną zawodnicy Stjarnan, kluby z Islandii. Klub swoją siedzibę ma w Garoabaer, 13-sto tysięcznym mieście w pobliżu stolicy Islandii - Reykjaviku. Do obecnego etapu Ligi Europejskiej dotarli po pokonaniu Bangor City, Motherwell i Lecha Poznań.
W pierwszym meczu Stjarnar pokonał w dwumeczu Walijczyków 8:0. Szkoci z Motherwell okazali się odrobinę trudniejszym przeciwnikiem i Stjarnan ostatecznie wygrało w dogrywce 3:2 (ostatecznie w dwumeczu 5:4). Zespół prowadzony przez Runara Pall Sigmundssona następnie wygrał z Lechem. Islandczycy pokonali Polaków 1:0 na swoim stadionie, natomiast podczas meczu w Polsce utrzymali bezbramkowy remis.
Stjarnan gra w Islandzkiej Premier League (Úrvalsdeild karla), do pierwszej ligi awansowali w 1989 roku. Nigdy nie zdobyli tytułu mistrzowskiego, a obecnie zajmują drugie miejsce w 12-sto zespołowej lidze z 29. punktami, dwa punkty za liderami FH po ponad połowie sezonu. Jak do tej pory nie przegrali żadnego spotkania, remisując pięć spotkań i triumfując w ośmiu meczach.
Idolem fanów jest 34-letni były reprezentant Islandii Veigar Pall Gunnarsson, który wrócił do swojego klubu z dzieciństwa w zeszłym roku po długiej karierze, która zahaczyła o grę w Norwegii i Francji.
Najskuteczniejszym zawodnikiem klubu jest Olafur Finsen, który trafił w tym sezonie 6 ligowych bramek, a także dołożył 5 kolejnych w eliminacji Ligi Europejskiej.
Jeśli słyszałeś wcześniej o Stjarnan to pewnie dlatego, że ich zawodnicy słyną z wymyślnych celebracji po bramkach, które stały się hitem internetu.
Pierwszy mecz rozstanie rozegrany w Islandii 21. sierpnia, natomiast rewanż na Stadio Giuseppe Meazza rozegrany zostanie 28. sierpnia.
Komentarze (7)
Przyjrzałem się jak Ci piłkarze strzelaja bramki i sądzę, że powinniśmy zagrać na 0 z tyłu w obu meczach