
Często udzielający się w mediach pośrednik do spraw transferów - Ernesto Bronzetti, postanowił zabrać głos na temat zmian, które mogą nastąpić w szeregach Interu Mediolan. Oto, co miał do powiedzenia.
Tevez? Nikt we Włoszech nie odważy się go zatrudnić, myślę, że skończy w Rosji. Ale Włochy nie wchodzą w grę, chyba, że miasto zdecyduję się pokryć 50% kwoty transferu. Mourinho? Pozostanie w Realu na najbliższe dwa trzy lata. Jest w nim wielka chęć wygrywania w madryckim klubie. Jestem przekonany, że on nigdy nie wróci do Interu. Skusić mogą go jedynie Anżi i kluby należące do arabskich szejków. Podobno są oni w stanie płacić mu pensję oscylującą w granicach 30mln € za sezon. De Rossi? Mogę jedynie zaapelować do niego: proszę nie odchodź i pozostań w Rzymie.
Guardiola w Interze? Wykluczone. Chodzi tu głównie o kwestie ekonomiczne, Inter cały czas pracje nad finansowym fair play. Również z tego względu przestaniemu niedługo oglądać w Interze graczy, których gaże są niewspółmierne do prezentowanych umiejętności, takich jak np Cristian Chivu. Inter nie może sobie pozwolić, by płacić Guardioli 10mln € za sezon. Pep zapewne skończy w Chelsea, gdzie słabą pracę wykonuje Villas-Boas. Balotelli? Prędzej czy później Raiola zaprowadzi go jeżeli nie do Mediolanu to do innego włoskiego miasta.
Komentarze (8)
Fajnie, że głośno powiedział, że Chivu zarabia za dużo jak na swoje umiejętności. Inna sprawa, że to nie wina Rumuna, że mu tyle pieniędzy zaproponowali.<br />
Guardioli nie widziałbym w Interze ze względu na jego myśl, zdecydowanie wolę tę mouriniowską <img src="/files/emoticons/12" alt="
Nie zgodzę się z tym, że Villas-Boas wykonuje słabą pracę, moim zdaniem powinni dać mu trochę więcej czasu, w końcu to jego pierwszy aż tak wielki klub (Porto jest wielkie jak na swój kraj, ale ponadprzeciętne jeśli chodzi o Europę).