
Kibice Interu odetchnęli z ulgą na wieść, że Real Madryt najprawdopodobniej zrezygnuje z zakupu Maicona. Jak się okazuje informacja ta wcale nie oznacza, że kwestia odejścia Brazylijczyka z Mediolanu bezpowrotnie odeszła.
Wręcz przeciwnie – Antonio Caliendo, starannie dbający o zapewnienie emocji wszystkim fanom Nerazzurrich, wyznał w jednym z wywiadów, że jego klient znalazł się teraz na celowniku działaczy Manchesteru City. Roberto Mancini już kilka tygodni temu wyrażał chęć sprowadzenia do Anglii Il Colosso, jednak wydawało się, że były to jedynie wstępne zamierzenia, z których były opiekun Mistrzów Włoch zrezygnował. Teraz okazuje się jednak, że The Citizens ponownie spróbują zarzucić sieci na najlepszego prawego obrońcę na świecie.
- Na ten moment mogę jedynie powiedzieć, że mój klient znajduje się w kręgu zainteresowania Manchesteru City, jednak jesteśmy na etapie wstępnych rozmów – powiedział Caliendo.
Jeżeli informacje te rzeczywiście się potwierdzą, to trudno przypuszczać, aby ustalona przez Massimo Morattiego cena (35 mln euro) odstraszyła bogaczy z Manchesteru. Determinujące może jednak okazać się zdanie samego Maicona, który już po Mundialu przyznał, że jeżeli Inter zdecyduje się go sprzedać, on sam będzie chciał podjąć decyzję, gdzie zagra w nowym sezonie. I tu mogą pojawić się schody dla Manciniego i spółki, ponieważ w przeszłości Brazylijczyk niezbyt entuzjastycznie odnosił się na temat ewentualnej przeprowadzki na City of Manchester Stadium.
Komentarze (7)