
Corriere della Sera powraca dziś do sprawy przydziału biletów na finał Ligi Mistrzów w Monachium. Jak podaje gazeta, prawnik Mirko Perlino wystosował pismo do Beppe Marotty, kwestora Bruno Megale, prokuratora Marcello Violi oraz przewodniczącego sądu Fabio Roia.
Wyjaśnił w nim, że działa z upoważnienia zarządu Curva Nord i zaapelował o pilne spotkanie w związku z organizacją wyjazdu na finał. W dokumencie wskazano, że przy takich okazjach część biletów tradycyjnie rezerwowana jest dla kibiców Curva Nord, w uznaniu za ich nieustanne wsparcie w trakcie sezonu. Tym razem jednak tak się nie stanie – z powodu prowadzonego śledztwa frakcja ultrasów została poważnie osłabiona. Jej przedstawiciele skarżą się, że tylko niewielka grupa osób posiada kody umożliwiające zakup biletów na finał.
Mimo wystosowanego apelu, żaden z adresatów listu nie zamierza przychylić się do prośby. W odpowiedzi na to Curva Nord zapowiada protest, który ma się dziś odbyć przed siedzibą klubu.
Komentarze (5)
To, że kilka/kilkanaście osób urządziło sobie biznes, nie oznacza że poszkodowana ma być cała Curva. To CN wspiera dopingiem w 8 000 na Meazza i setkami na wyjazdach piłkarzy Interu co mecz, a nie Ty siedząc przed Eleven.
A jak ktoś przyjechał z Kalabrii rok temu robić interesy na curvie i chce przy okazji wczesać na finał swoich kuzynków z kryminału to nara.