
W niedzielny wieczór Inter będzie miał szansę zrewanżować się drużynie Lazio za porażkę w spotkaniu w Rzymie. Jak zauważa Corriere dello Sport po tamtym spotkaniu w późniejszych meczach ligowych podopieczni Simone Iznaghiego szli jak walec, co potwierdzają również liczby.
Od 16 października po starciu obu drużyn na Olimpico piłkarze Interu zanotowali dziewięć zwycięstw (7 z rzędu) i dwa remisy. Strzelili 26 bramek, a stracili tylko 4. Samirowi Handanoviciowi udało się zachować czyste konto w 6 meczach, co przekłada się na 552 minuty bez wpuszczonego gola.
Liczby te dobitnie pokazują, jaką przemianę przeszli zawodnicy mistrza Włoch, choć przed tym meczem nie radzili sobie źle. Na 21 możliwe do zdobycia punktów zdobyli 17. Wygrali pięć spotkań i zremisowali dwa: z Atalantą i Sampdorią. Wtedy przed meczem z Lazio mieli 7 punktów straty do lidera z Neapolu i 5 do Milanu. Już wtedy Inter z 23 trafieniami do siatki rywali miał najlepszy atak w Serie A. Czyste konto udało się zachować tylko raz w meczu z Genoą. Podopieczni Inzaghiego przegrali z Lazio, ale później wygrywali z każdym prócz z zespołami Juventusu i Milanu, które można było spokojnie wygrać.
Rzymscy dziennikarze podkreślają, jaką pracę wykonał po tej porażce sztab trenerski Interu z Simone Inzaghim wraz z zawodnikami. Wyciągnęli oni wnioski z tego meczu co pozwoliło im stać się drużyną, którą później z trudem udało się zatrzymać tylko dwóm największym rywalom we Włoszech.
Komentarze (0)