Jeszcze kilka miesięcy temu to Inter bardzo chciał ściągnąć do siebie Yayę Toure, a Iworyjczyk nie do końca był do tego pomysłu przekonany. Teraz sytuacja nieco się odwróciła.
Jak donosi Corriere dello Sport, 33-letni pomocnik The Citizens bardzo chciałby ponownie współpracować ze swoim mentorem, Roberto Mancinim. Jednak do pomysłu transferu tego zawodnika nie są przekonani włodarze Interu. Jest kilka faktów, które mogą zaważyć na nie podpisaniu umowy z Iworyjczykiem. Przede wszystkim chodzi o wysokość gaży Toure oraz długość kontraktu. Mający 33 lata zawodnik chciałby otrzymać w Mediolanie czteroletnią umowę. Piero Ausilio z powodu końca kontraktu zawodnika w przyszłym roku chciałby pozyskać go za małe pieniądze, tymczasem Manchester City oczekuje przynajmniej 12 mln euro, co jest kolejnym utrudnieniem dla klubu ze stolicy Lombardii.
Komentarze (17)
,,byłby" serio?
dajta spokój zostawić Kondo Brozo brać Banege i jeszcze kogoś, uzupelnic Medelem/Gnoukurim i jazda