Aleksander Ceferin, w wywiadzie dla Daily Mail, pochwalił tłumne powstanie fanów, jakie mogliśmy zaobserwować po utworzeniu projektu Superligi. Słoweniec przyznał także, że wszystkie kluby zostaną pociągnięte do odpowiedzialności.
- Wspólny wysiłek UEFA, fanów całego świata i całej społeczności piłkarskiej pokazał, że nie wszystko jest na sprzedaż, że nie możesz przyjść ze swoimi milionami i powiedzieć "nie dbam o tradycję, historię, rzeczy które kochacie, ponieważ mam na tyle pieniędzy, żeby wszystko kupić".
Ceferin tymi słowami celował głównie w trzon Superligi, czyli Barcelonę, Real Madryt oraz Juventus.
- Każdy musi ponieść konsekwencje swoich czynów. Nie możesz zrobić czegoś takiego i powiedzieć, że zostałeś ukarany, bo "wszyscy mnie nienawidzą". Problemy na swoją głowę ściągnęli tylko i wyłącznie własnymi decyzjami. W ciągu najbliższych kilku dni dowiemy się, jakie będą to kary. Widzę jednak oczywistą różnicę pomiędzy klubami z Premier League a pozostałymi sześcioma. Anglicy wycofali się pierwsi, przyznali się do błędu i to świadczy o ich klasie.
- Kluby Superligi dzielę na trzy grupy: Anglików, którzy wycofali się pierwsi, potem Atletico, Milan i Inter którzy odeszli z ligi po nich i na tych, którzy nadal myślą, że Ziemia jest płaska a Superliga nadal istnieje. Pomiędzy tymi grupami istnieje wielka różnica, ale wszyscy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
Komentarze (16)
Tak jak już pisałem Superliga jest mi obojętna, ale jeśli już mam żałować jej wstrzymania, to dlatego, że te gnidy z ułefy na tym skorzystały, a teraz w dodatku jeszcze będą się panoszyć jacy to oni są prawi i nieskazitelni. Tfu!
On zasiada na czele UEFY? To tylko pokazuje jak niekompetentna jest to organizacja.
Nikt by nie wszedł w ten projekt nie mając pewności, że wystartuje, a ponadto mogąc spodziewać się kar finansowych.
Kary mogą tylko zmotywować zespoły do reaktywacji projektu superliga