
Obrońca Interu Mediolan, Cristian Chivu wypowiedział się na temat dzisiejszego rewanżowego spotkania w Champions League, w którym to Inter zmierzy się z Olympique Marsylią. W krótkim wywiadzie nie zabrakło także miejsca co do przyszłości piłkarza.
- Marsylia ? Możemy ich pokonać. Ten wynik można jeszcze odwrócić. Po meczu z Chievo jest znacznie lepiej, chcieliśmy wygrać i się nam to udało, mam nadzieję, że klątwa minęła. Marsylia ma niewielką przewagę, w pierwszym spotkaniu nie stworzyli sobie zbyt wielu okazji. Nie przykryłem Ayew i całą odpowiedzialność biorę na siebie, to ja go miałem kryć. Luty był czarnym miesiącem, wszystkie wyniki były dla nas niekorzystne.
Ludzie mówią, że po pokonaniu Ac Milanu zrelaksowaliśmy się trochę, ale to nieprawda. W takim klubie o takim kalibru jak Inter to jest niemożliwe. Przygotowywaliśmy się do każdego meczu, ale nic nie układało się po naszej myśli. Wciąż mamy cel do osiągnięcia. Liga Mistrzów, patrzymy na każdy mecz, chcemy odwrócić losy pierwszego spotkania. Moja przyszłość ? Jestem w drodze do negocjacji, istnieje kilka rzeczy, które trzeba przedyskutować. Rozmawiam także z trzema moimi znajomymi. Jestem otwarty na negocjacje, usiądę przy stole i zobaczę. Byłem tutaj przez pięć lat, wygraliśmy wszystko, ale wciąż mam taką samą ochotę wygrania wszystkiego.
Komentarze (7)