
Matthijs de Ligt w ostatnim wywiadzie dla Ziggo Sport opowiedział o swojej dobrej relacji ze swoim rodakiem występującym w Interze - Stefanem de Vrijem.
Młody obrońca opowiedział między innymi o tym, jak rozpoczęła się jego znajomość ze starszym o 8 lat kolegą.
"Zawsze mieliśmy dobry kontakt. Kiedy miałem 17 lat i dołączyłem do reprezentacji narodowej Stefan siedział obok mnie w autobusie i rozpoczął rozmowę. Bardzo cenię sobie naszą relację. Turyn i Mediolan leżą bardzo blisko siebie, więc widujemy się regularnie, co tylko umocniło naszą przyjaźń".
Odkąd de Ligt zajął miejsce de Vrija w podstawowym składzie reprezentacji Holandii, wiele osób spekulowało, że między piłkarzami zrodziła się rywalizacja. Piłkarz Juventusu jednak stanowczo zaprzecza tym plotkom.
"Jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi i cieszymy się, że możemy razem jeździć na zgrupowania reprezentacji. Stefan jest świetnym piłkarzem, jednym z najlepszych na swojej pozycji w Serie A. Virgil van Dijk to obecnie najlepszy obrońca świata i ktoś musi zająć miejsce obok niego, jednak nie rodzi to między nami żadnych konfliktów".
De Ligt rozegrał w tym sezonie 26 spotkań, przebywając na boisku niemal 2200 minut, w trakcie których zdobył dwie bramki i pomógł Juventusowi zachować czyste konto w ośmiu z tych spotkań.
Komentarze (2)