
Trener Chievo, Domenico Di Carlo przyznał na przedmeczowej konferencji prasowej, że w przedostatniej kolejce Serie A jego zespołowi przyjdzie zmierzyć się z najsilniejszym zespołem w Europie. Mimo to szkoleniowiec z Werony uważa, że jego podopiecznych stać na sprawienie niespodzianki i urwanie punktów Interowi.
- Inter jest najsilniejszym zespołem w Europie, ale spotkamy się z nimi w idealnym momencie. Nie mamy już potrzeby zdobywania punktów za wszelką cenę, pojedziemy do Mediolanu ze świadomością, że zmierzymy się z mocnym przeciwnikiem, ale równocześnie mamy przekonanie, że jeśli Chievo zagra tak, jak Chievo, ma szanse na osiągnięcie dobrego rezultatu. Wobec zapewnionego już utrzymania, możemy pozwolić sobie na wypróbowanie nowych wariantów gry, które być może w przyszłości okażą się dla nas przydatne – mówi Di Carlo.
- Finał Pucharu Włoch? Na boisku dochodziło do wielu spięć, to nie był ładny mecz z technicznego punktu widzenia. Tak czy inaczej wartość obu zespołów nie podlega żadnej dyskusji. Kto jest faworytem do zdobycia scudetto? Uważam, że tylko od Interu zależy, czy wygra ten tytuł, czy też nie. Zespół Mourinho ma wszystko w swoich rękach, nie musi oglądać się na innych. Do każdego meczu podchodzą tak, jak do finału. Myślę, że na koniec to Inter zdobędzie tytuł. Mimo to mój zespół wyjdzie na boisko, aby dać z siebie wszystko, ponieważ chcemy w jak najlepszy sposób zakończyć ten sezon.
Komentarze (4)