
Włoski dziennikarz, Gianluca Di Marzio opowiada o możliwych wzmocnieniach Interu w letnim okienku transferowym. Co ciekawe w jego wypowiedzi pojawiają się dwa nazwiska, które do tej pory nie były łączone z przenosinami do Mediolanu.
- Inter w lidze się zaciął, przez co musi szukać nowego napastnika pośród tych, którzy nie mają kontraktu. Ci natomiast nie są wystarczająco przekonujący. Teraz klub powinien się skupić na letnich wzmocnieniach. Jednym z nich może być Icardi. Chcąc zmniejszyć cenę do transferu może zostać włączony młody Duncan.
- Icardi nie będzie jedynym wzmocnieniem. Są jeszcze dwaj zawodnicy, o których klub zacznie się starać. Pierwszym z nich jest Alessandro Diamanti. Po odejściu Sneijdera i Coutinho, klub szuka zawodnika, którego cechuje technika, wyobraźnia i szybkość. Kapitan Bologny idealnie pasuje do tego wzorca.
- Drugim zawodnikiem jest Giovanni Pasquale, który tak jak Marco Andreolli jest wychowankiem Interu. Po zamknięciu transakcji z Chievo dotyczącej środkowego obrońcy, teraz Branca myśli o sprowadzeniu obrońcy Udinese. Na oku działaczy jest także Argentyńczyk, Peruzzi. Jego sprowadzenie nie będzie proste ze względu na limit zawodników spoza Unii - zakończył Di Marzio.
Komentarze (17)
<img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" /> <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" /> <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" />
Diamanti jest dobrym grajkiem, więc jeszcze bym to zrozumiał. Ale Pasquale?
<br />
Pasquale? po sezzonie odejdzie Silvestre(?) i Samuel ale przyjdą Andreolli i Campagnaro i mamy jeszcze Chivu więc po co nam kolejny nabytek<br />
chyba że jesteśmy dogadani z Mazzarim który będzie grał trzema obrońcami środkowymi<br />
<br />
szkoda Duncana jakby to była prawda
<br />
Świadomie i z premedytacją odpuszczamy jakąkolwiek walkę o mistrzostwo w następnych latach.<br />
Niech M&M jasno powie, że chodzi o stadion to kibice może innym okiem na to spojrzą....<img src="/files/emoticons/23" alt="<ban!>" />
Pasquale? pewnie tak samo jak Andreolli - transfer tylko z powodu odpowiedniej liczby wychowanków w pierwszym składzie i tych przepisów w Serie A.
<br />
Pasquale i Andreolli. Boże, widzisz i nie grzmisz...