Jeden z działaczy AS Romy - Bruno Conti wyjaśnił przyczyny transferu Rumuna Christiana Chivu do Interu Mediolan. Decyzja o przeprowadzce na San Siro nie została podjęta przez zawodnika, ale... przez jego menedżerów, braci Becali.
"Nie lubię mówić o przeszłości. To, co wydarzyło się podczas transakcji Chirstiana Chivu powinno zostać tam, gdzie jest. Rozmawiałem z zawodnikiem i pożegnaliśmy się. Decyzja o transferze do Interu nie tyle została podjęta przez niego, co przez jego menedżerów. Oni kontrolują wszystkie transakcje Chivu odkąd ten skończył 14 lat. Mają na niego ogromny wpływ. To oni nakłonili go do przeprowadzki do Interu." - stwierdził.
Chivu trafił do Interu po bardzo długich negocjacjach. Zawodnik w międzyczasie odrzucił oferty FC Barcelony i Realu Madryt. Nerazzurri wyłożyli za piłkarza w granicach 18 milionów euro. W ramach rozliczenia do Rzymu został oddany młody reprezentant Włoch do lat 21 - Marco Andreolli.
"Nie lubię mówić o przeszłości. To, co wydarzyło się podczas transakcji Chirstiana Chivu powinno zostać tam, gdzie jest. Rozmawiałem z zawodnikiem i pożegnaliśmy się. Decyzja o transferze do Interu nie tyle została podjęta przez niego, co przez jego menedżerów. Oni kontrolują wszystkie transakcje Chivu odkąd ten skończył 14 lat. Mają na niego ogromny wpływ. To oni nakłonili go do przeprowadzki do Interu." - stwierdził.
Chivu trafił do Interu po bardzo długich negocjacjach. Zawodnik w międzyczasie odrzucił oferty FC Barcelony i Realu Madryt. Nerazzurri wyłożyli za piłkarza w granicach 18 milionów euro. W ramach rozliczenia do Rzymu został oddany młody reprezentant Włoch do lat 21 - Marco Andreolli.
Komentarze (0)